Na siostrzanej stronie www.elblag.pl zakończył się właśnie sondaż, w którym wzięło udział 2406 internautów. Na pytanie: „Czy czujesz się bezpieczny na ulicach naszego miasta?” ponad 71 proc. osób odpowiedziało przecząco, a tylko (lub aż) 28,5 proc. – twierdząco. Z wyników sondażu trudno wysnuć daleko idące wnioski. Wskazują jednak wyraźnie, że z naszym samopoczuciem – szczególnie nocą na ciemnej, pustej ulicy miasta – nie jest najlepiej. Naturalnie możemy sobie zadać pytanie: Dlaczego tak jest? Z jednej strony poprawiające się statystyki skuteczności pracy policji napawają nas krótkotrwałym optymizmem; z drugiej jednak - mnożące się – co znajduje swój wyraz w mediach – przykłady zuchwałej działalności pospolitych bandytów, krętaczy i oszustów, przy tym
bezradności sądów, a ostatnio nawet lekceważenia prawa przez niektórych posłów, podsycają w nas skutecznie lęki przed spotkaniem ze ZŁEM.
Zdarza się, że ofiarami przestępstw
padamy trochę z własnej winy,
przez „zbieg okoliczności” (bo znaleźliśmy się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze) lub
sami „niechcący” jesteśmy ich sprawcami. I warto przy okazji – szczególnie o tym ostatnim – pamiętać.
Zdając sobie sprawę, że skromny sondaż przeprowadzony na stronie internetowej nie jest poważnym badaniem opinii społecznej – bo i zakres bardzo wąski, a i nie daje informacji o respondentach – jego wyniki poddajemy uwadze odpowiednich instytucji, a także zapewniających nas o dobrych intencjach (zazwyczaj przed wyborami) politykom. Szczególnie w momencie, kiedy zapowiadane na przyszły rok ograniczenia w budżecie policji, jak twierdzą eksperci, „mogą spowodować poważne zakłócenia pracy tej instytucji”. Bo wyniki sondażu przeprowadzonego za rok na ten sam temat mogą być już nie niepokojące, a alarmujące.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter