Tragedia w Węzinie

2
24.02.2003
4-letnia dziewczynka utonęła w niewielkim kanale w miejscowości Węzina na Żuławach. To był nieszczęśliwy wypadek - twierdzą policjanci.
Dziewczynka w piątek wieczorem była u swojej babci. Przywieźli ją tam rodzice. Mała Lidia sama bawiła się na podwórku. Dziecko po jakimś czasie udało się nad pobliski kanał. Woda tylko miejscami pokryta była lodem. O tym, że Lidia zaginęła, rodzina zorientowała się po około godzinie. Rozpoczęto poszukiwania. Poinformowano jednocześnie jednocześnie policję i straż pożarną. Dziewczynkę znaleziono zanim ratownicy przybyli na miejsce. Niestety, już nie żyła. Na brzegu widoczne były ślady świadczące o tym, że dziecko poślizgnęło się i wpadło do rzeki. Rodzina 4-letniej Lidii jest wstrząśnięta. Jak powiedział oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Według policji nie ma podstaw, by komuś z rodziny dziewczynki zarzucić brak opieki czy zaniedbanie.
J

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

...gdyby wszystkie 4 letnie dzieci same bawily sie nad zbiornikami wodnymi...
bonczek (2003.02.24)
Powiem Ci że jestem z rodziny lidzi i wiem jak było moja mama musiała jechać do pracy i lidzia chciała poczekać na moją mamę babcia nie wiedziała gdzie jest lidzia szukali ją po całej wiosce aż w końcu pies o nazwie nestor ją znalazł niestety masz ukochany psiak już nie żyje
Z.G (2019.07.15)