Ok. godz. 16.00 półtoraroczny chłopczyk wypadł z okna mieszkania na trzecim piętrze. Ma ogólne obrażenia ciała, ale najpoważniejszy jest fakt, że ma odbitą nerkę. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że rodzice przebywali w drugim pokoju, a pozostawiony bez opieki malec wdrapał się na niski parapet i wypadł przez otwarte okno. Rodzice byli trzeźwi.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
To cto za rodzice że dziecka nie pilnują, ale najważniejsze że dziecko przeżyło
Myślę, że nie jest to sprawa, którą można krytykować. Rodzice mają i tak dużo zmartwień z tego powodu. Współczuję Im.
Jeżeli rodzice byli trzeźwi to TYLKO nieszczęsliwy wypadek-tak myślę. Dzieci wykonują szybciej niektóre rzeczy niż my zdążymy o tym pomyśleć. Współczuję-mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Szybkiego powrotu do zdrowia mały!!!!
Wystarczy tylko chwila aby zdażyło się nieszczęście.Współczuje rodzicom tego malca.Mam nadzieję,że wypadek nie zdażył się z ich winy(mam na myśli alkohol).Na szczęście malec żyje i to jest NAJWAŻNIEJSZE.
Czy ktoś moze wie co się stało wczoraj na ul. Piłsudskiego?? POdobno był jakiś wypadek około południa...
Najważniejsze że nic sie nie stało. Rodzice byli trzeżwi dlatego nie powinni ponosić sankcji karnych. To mogŁo zdarzyć się każdemu. Takie jest życie a chwila nieuwagi mogła wywołać tragedie. Napewno będzie to nauka dla rodziców i czasami zastanowią sie nad swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem.
mimo wszystko 1.5 roczne dziecko powinno przebywac cały czas pod opieka rodziców,ja rozumiem ze jest to traumatyczne przezycie i nie nalezy dolewac oliwy do ognia,ale do cholery jasnej nie mówcie ze dobrze ze nie byli pod wpływem czy tylko alkohol jest przyczyna zaniedbań?
martinmi to wg ciebie to nawed rodzic dziecka jak jest z dzieckiem sam nie moze isc sie spokojnie do toalety zalatwic... bo ta chwila o ktorej tu mowimy to jest jakies 3minuty a ciekawe dziecko w tym czasie potrafi bardzo wiele zrobic...
Zycze szybkiego powortu do zdrowia najbardziej dziecku ale takze i rodzicom
Do Redakcji
Moglibyście napisać , że dziecko po wypadku trafiło na Oddział Chirurgii Dziecięcej w szpitalu na Żeromskiego . Może w ten sposób dyrekcja szpitala , miasto oraz władze miasta "dowiedziałyby się" , że taki oddział istnieje i jest jedyny w promieniu 100km. Wiadomo wszystkim , że nad tym szpitalem wiszą "czarne chmury" i zlikwidowanie takiego oddziału grozi ..... lepiej nie myśleć .
nie wyobrażam sobie , jak mozna zostawić malutkie dziecko samo, beż żadnej opieki i jeszcze zostawic uchylone okno i iść do drugiego pokoju. Przecież takiego malucha powinno miec sie ciągle na oku, a nie zostawiać bez opieki. Myslę, ze to brak jakiekolwiek wyobrażnii i zaniedbanie rodziców.
ŻYCZE POWROTU DO ZDROWIA DLA MALUSZKA.