To było dwa lata temu...

5
06.06.2001
Dzisiaj mijają dwa lata od historycznej wizyty w Elblągu papieża Jana Pawła II.
6 czerwca 1999 roku papież celebrował nabożeństwo na elbląskim lotnisku. Na miejsce przybyło wtedy około 300-ta tysięcy wiernych z diecezji elbląskiej oraz pątnicy z Kaliningradu i Niemiec. W homilii papież przypomniał postaci świętych i błogosławionych ziemi elbląskiej: świętego Wojciecha i błogosławionej Doroty. - Wy przejęliście to duchowe dziedzictwo. Należy chronić, rozwijać i budować przyszłość tej ziemi i kościoła elbląskiego - powiedział papież, zwracając się do wiernych. W rok po wizycie Ojca świętego w Elblągu, na wzgórzu św. Anny w Parku Traugutta stanął pamiątkowy Krzyż. Za kilkanaście dni, 23 czerwca, odsłonięty zostanie pomnik Papieża Jana Pawła II. Autorem monumentu jest profesor Wawrzyniec Samp z Gdańska. Postać papieża, niejako "ruszającego w drogę", odlana z brązu, będzie naturalnych rozmiarów. Stanie na granitowych cokołach. U stóp papieża znajdzie się stylizowane serce, symbolizujące Jego wizytę w mieście. Pomnik stanie nieopodal elbląskiej katedry. Po dwóch latach, w miejscu ołtarza, na lotnisku pozostało jedynie kilka betonowych elementów, które wówczas wspierały jego konstrukcję. Ziemia, z której usypano kopiec, została natomiast wywieziona.
J

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Jan Paweł II nie wspomniał o narodzie Pruskim który wyznawcy wiary Rzymskokatolickiej wymordowali na tej ziemii. W imieniu chrześcijańskiego Boga bestialsko mordowali dzieci, kobiety i mężczyzn: Pomezanii, Pogezanii, Warmii, Natangii, Sambii, Skalowii, Jaćwieży, Nadrowii, Barcji, Galindii oraz Sasinii. 200 tysięczny naród Pruski został poddany eksterninacji i planowemu wymordowaniu przez katolików którym przewodzi Papież w imię Boga.
bóg tej ziemii Perkunas (2001.06.06)

info

0  
  0
Nie ulega wątpliwości, że Kościołowi Rzymskokatolickiemu zdażało się zawieść Naród Polski. Nie ulega wątpliwości, że zdarzało mu się przymykać oczy na krzywdę społeczną i polityczną niesprawiedliwości. Nie ulega wątpliwości, że okazywał się czasem niegodny głoszonej przez siebie wiary.
Norman Davies (2001.06.06)

info

0  
  0
No cóż, jak ktoś kiedyś stwierdził jesteśmy krajem muzeów i pomników. Jeden pomnik więcej, czy jeden mniej. Jednak myślę, że pożyteczniej byłoby pieniądze włożone w budowę pomnika przeznaczyć na pomoc ubogim i głodującym w naszym mieście i okolicy dzieciom. Ale cóż dysydenci Kościoła wbrew głoszonym naukom myślą inaczej. Niech więc przybędzie jeszcze jeden pomnik w naszym mieście.
mieszkaniec (2001.06.10)

info

0  
  0
jeszcze jeden pomnik, jeszcze większy, jeszcze okazalszy, jeszcze poteżniejszy - stać nasz bogaty kraj na fanaberie katonarodowców. a może by tak jeszcze postawić pomnik Torqemadzie, Urlykowi von Jungingen ewentualnie jakimś innym wielkim katolikom? A z naszego kraju zróbmy jeden wielki zakon.
wierzący inaczej (2001.06.10)

info

0  
  0
a to w zasadzie wszystko jedno
solo (2001.06.10)

info

0  
  0