Jak wyjaśnia mediator w sporze, Mirosław Kozłowski wznowienie protestu to odpowiedź pracowników na to, że mimo obietnic z 12 kwietnia br. prezydent nie podjął dotąd decyzji, jak rozwiązać konflikt między załogą a niechcianą przez nią dyrektorką Wiesławą Jastrząb. Zaniepokojenie związkowców budzi również zadłużenie szpitala. Z nieoficjalnych informacji wynika, że od początku roku placówka mogła wygenerować nawet już około 500 tysięcy złotych długu.
- Pani dyrektor powinna wytłumaczyć Radzie Miejskiej, skąd się to wzięło i odejść - mówi Mirosław Kozłowski.
Rzeczniczka Henryka Słoniny, Agnieszka Staszewska potwierdza, że do ratusza dotarło zawiadomienie o wznowieniu protestu. Jaka będzie odpowiedź prezydenta - na razie nie wiadomo. W Urzędzie Miejskim trwają w tej sprawie konsultacje. Tymczasem komitet protestacyjny zapewnia, że akcja nie zakłóci pracy szpitala, ale będzie prowadzona aż do skutku.
Zobacz także: "Zgoda buduje"
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
...no raczej: znowu wrze (zwłaszcza, że znów w imieniu protestujących wypowiada się dzieckoSzczęścia...)
czy dyrektor szpitala koniecznie musi być z SLD ?, wystarczy postawić na kogoś z doświadczeniem w zarządzaniu i będzie spoko, ale jak się stawia na kolesi, a właściwie haha na koleżanki, to są takie efekty, - pól miliona w trzy miesiące do tyłu !!!
A może Pani Dyrektor zapisała by się na szkolenie z dziedziny zarządzania zasobami ludzkimi , na którym liznęłaby co nieco z mediacji , może nauczyła by się słuchać ludzi , bo kierować nimi po prostu już podobno potrafi ..... poprzedni Dyrektor podobno umiał słuchać .....
Jakieś bardzo nie na miejscu, poruszacie problemy i szukacie dziury w całym. Przeca trza gonić króliczka, ale czy złapać go?
dla kogo jest ten szpital , dla pacjentów czy dla pani magister ?.Jeśli się nie madaje to ją zmienć nie ma ludzi nie zastąpionych .Jeszcze nic nie cztałem pozytywego na jej temat .Może ktś coś wie kto to jest i dlaczego jest taki cenny dla Ratusza.
AM ~ toć po temu uwaga i baczenie me na owe 'wre!' . . . boć bażej portElowi imputuję Proletaryatowe:
"Hej robota wre, młoty dudnią słychać śpiew Hej pot się leje...", niźli Prusa: "dookoła niego wciąż wre i kipi, i szumi, i pryska..." (poza tem - wszystko w porządku^_^).
A ja wręcz przeciwnie... uważam, że chociaż jedną Dyrekcję trzeba utrzymać dłużej na stanowisku... Dać się wykazać i bardzo, bardzo skuruplatnie rozliczyć... O ile wiem p.mgr. ma kursów(chyba jakichś przyspieszonych!?)aż nadto, więc niech pokaże co umie! Niech pokaże wysoką jakość!, może jakieś ISO!?
Powinniśmy wymagać, żeby osoby, które pragną władzy, pragną dyrygować wszystkimi były solidnie rozliczane!!!!!! Jeżeli coś się zaczyna, to trzebo to dokończyć!!! a nie tak, że "mam pomysła", rozgrzebię a jak dylko coś nie wyjdzie, to "ja rezygnuję... bo mnie tu nie chcą... bo nie dadzą się wykazać..." nie pani Dyretor! Teraz właśnie powinna Pani zostać i wszystko odkręcić!
A może juz pojawiła się perspektywa innego dobrego stanowiska?!
A moze JANUSZ wzialby ten stolek ?
...on już tan jest ~ "jestem chory, zatrułem się w samolocie" (ryżówka jest zdradliwa...)
Oooo, moze trzeba by bylo spontanicznej akcji spoleczenstwa np: by oddano dla JANUSZA krew (nie jest istotne czy jej potrzebuje), liczy sie odruch serca.