Wiatr powalił w Elblągu i okolicach 15 drzew. Nie wyrządziły one większych szkód i zostały usunięte z jezdni przez strażaków. W Wikrowie wichura wyrwała z budynku kawałek blachy, zaś w Elblągu przy ul. Dojazdowej runęła część siedmiometrowego komina uszkadzając dach budynku. Strażacy rozebrali resztki komina. Tymczasem spokojną noc mieli strażacy z Braniewa. Do przewróconych drzew wyjeżdżali tylko dwa razy.
Również elbląska policja nie zanotowała żadnych kolizji ani wypadków spowodowanych pośrednio przez wiatr.
Wichura stworzyła za to problemy energetykom. W ciągu nocy i wczorajszego wieczora na terenie byłego województwa elbląskiego uszkodzonych było 850 stacji transformatorowych. Na kłopoty z prądem narzekali m.in. mieszkańcy gminy Gronowo Elbląskie i Markusy oraz niektórzy elblążanie. Awarie były usuwane na bieżąco. Wiatr oszczędził rejon braniewski. Zgłoszono tam tylko ok. 10 reklamacji.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Dłuższych zaników prądu nie odnotowałem, ale niestety 2 razy nieciekawie mrugało światło i komputer nie wytrzymał... Na szczęście ozdrowiał, w przeciwieństwie do systemu Micro$oftu.
Podobne zdarzenie i u mnie miało miejsce, tylko, że tylko modem się wyłączył
A mnie ona dorwala jak bylem na dworze:(. Straszne. Nawet nie moglem bezpiecznie przejsc przez ulice poniewaz nie bylo w stanie spojrzec "pod wiatr". Grad tak napieprzal, ze czulem okropny bol, jakby mi ktos szpilki w twarz wbijal. A jak wpadlo do oczu. Wole juz o tym nie myslec.Brrr
A biedni starażacy z tym swoim marnym i starym sprzętem musieli waczyć z tymi powalonymi drzewami, kominami na wietrze wystawieni na padające gęsto krupy śnieżne (ta fachowa nazwa krupy znaczy coś czego ja nie rozumiem)
A na ul. Druskiej to i bez wichury energetycy przynajmniej raz dziennie wylaczaja zasilenie w prad.
Wichura? Nic nie było. Wiem bo siedząc w wannie, w cieplusiej kąpieli z kole... tzn. pianką, raczyłam się kulturą i sztuką. Wichury nie było, on w piątki w II TVP o 19:00.