Ostateczną decyzję w sprawie podjęcia strajku generalnego podejmie jednak komisja krajowa "S" po zapoznaniu się z wynikami ankiet przeprowadzonych w całej Polsce.
- Otrzymaliśmy ankiety od 120 komisji zakładowych - mówi Mirosław Kozłowski, przewodniczący Solidarności w Elblągu. - 60 procent ankietowanych nie chce strajku generalnego. Wyraża jedynie zgodę na 2-godzinny strajk ostrzegawczy. Na strajk generalny zdecydowanych jest 40 proc. ankietowanych. Są to głównie pracownicy małych firm.
Głosujący z regionu elbląskiego podpisali się natomiast pod następującymi postulatami: bezwzględna ochrona wypłaty wynagrodzeń, skuteczne działania prowadzące do ograniczenia bezrobocia, przywrócenie zasiłków przedemerytalnych, wyeliminowanie przypadków szykanowania za przynależność do organizacji związkowej.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter