Sporo grosza

16
19.10.2005
Sporo grosza
Najliczniej z pomocą przybyli uczniowie z Gimnazjum nr 6 - mówi Gabriela Zimirowska (fot. Damian Matwiejczyk)
4.400 złotych zebrano w ramach akcji "Grosz dla psiaka i kociaka". Pieniądze te przeznaczone zostaną na zakup karmy oraz zabawek dla zwierzaków przebywających w elbląskim schronisku.
Wolontariusze podczas trwającej przez cztery tygodnie akcji zebrali 4.400 zł. Zbiórka zorganizowana przez Regionalne Centrum Wolontariatu w Elblągu prowadzana była w hipermarkecie Carrefour. - Do udziału zgłosiło się ponad sto dzieciaków - mówi Gabriela Zimirowska z Regionalnego Centrum Wolontariatu. - Tradycyjnie najbardziej licznie z pomocą przybyli uczniowie z Gimnazjum nr 6. Bardzo pomogli nam też uczniowie z III Liceum Ogólnokształcącego i z Zespołu Szkół Muzycznych. Pieniądze zebrane przez wolontariuszy zostaną przeznaczone na zakup karmy, kości i gryzaków dla psiaków i kociaków z elbląskiego Schroniska dla Zwierząt. W przyszłym tygodniu organizatorzy akcji planują uroczyste przekazanie zebranej sumy. Impreza odbędzie się w sali konferencyjnej hipermarketu Carrefour.
OK

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Wydajecie tyle pieniedzy na zwierzaki a tyle dzieci chodzi głodnych do szkoły, jest tak wielu ludzi głodnych i potrzebujacych.
Lipper (2005.10.19)

info

0  
  0
jest wiele innych akcji, z ktorych pieniadze przeznacza sie na potrzeby ubogich wiec po co takie dziwne uwagi? zdaje sie, ze nigdy nie byles w schronisku dla zwierzat i nie widziales tego wszystkiego...
endrju (2005.10.19)

info

0  
  0
wielkie ukłony dla tych wszystkich, którzy zaangażowali się w zbiórkę
ek (2005.10.19)

info

0  
  0
Brawa dla akcji!! Fakt chodza dzieci glodne ale rozwiazaniem problemu powinno byc zorganizowanie zboirki pieniedzy?? TO NONSENS!! od tego sa te "tegie" glowy u gory, ktore biora za to pieniadze by nam zylo sie lepiej... zreszta nie oszukujmy sie w tym panstwie bedzie lepiej jak polowa jego mieszkancow wyemigruje za praca do innych krajow...
(2005.10.19)

info

0  
  0
Lipper, zwierzeta w schronisku laduja przewaznie przez glupote, nieodpowiedzialnosc i okrucienstwo ludzi,o czym chyba uswiadamiac nikogo nie trzeba.Wiec chyba cos im sie nalezy...?POdobno zreszta miara czlowieczenstwa jest stosunek do zwierzat. A jaki jest Wasz?
K. (2005.10.19)

info

0  
  0
Im wiecej poznaje ludzi,tym bardziej kocham zwierzeta.
Eyo (2005.10.19)

info

0  
  0
Wychodząc z klatki schodowej mojego bloku wdepnąłem w psie odchody i w tym tkwi problem.
Heniek (2005.10.20)

info

0  
  0
a'propos biednych dzieci , znam rodzinę na pewnym elblaskim osiedlu domkow jednorodzinnych ,gdize w szeregówce mieszka ponad 20 osob. Dwoje emerytów , dwie panie , dwóch panów , i kilkunaścioro dzieci , jedna z pań urodziła w tym roku jedenaste dziecko , starsze dzieci zostały tej rodzinie zabrane do ośrodka na polnej i tam mieszkają . nikt tam nie pracuje , utrzymują sie tylko z pomocy spolecznej / chyba chojnej , bo w dniu wyplat sa ostre imprezy, oraz emerytur dziadkow. W sklepie osiedlowym kupują na zeszyt ,a poproszene o zwrot dlugu robią awantury . Czy takim ludziom nalezy pomagac finansowo ? myslę ,że nie bo znalezli sobie latwy sposob życia w kraju ,gdzie ludzie pracujący nieraz cięzko cały miesiąc za 800 pln muszą jeszcze pomagać takim dziadom i leniom
rencista (2005.10.20)

info

0  
  0
artykuł jest o zwierzętach. Ktoś zasugerował, że dzieci też chodzą głodne. A jeszcze ktoś, że zna leniwych bezrobotnych w licznych rodzinach, gdzie urodziło się jedenaste dziecko itd. itp. Wczoraj mówiono w telewizji, że w naszym kraju dużo dzieci głoduje, wymieniono Elbląg za akcję na rzecz głodnych dzieci w szkołach. Refleksja jest jedna i oczywista - tam gdzie głód zagląda lub już się zapanoszył i cierpią na tym DZIECI, to nie można patrzeć na elity rządzące i czekać, aż one z "czymś ruszą". Można tu - na PortElu wypisywać różne mądrości, ale my również - ci małozasobni też - jesteśmy odpowiedzialni za to, że dziecko jest głodne. Tym bardziej, jeśli to dziecko wywodzi się z jedenasto, dwunastoosobowej rodziny patologicznej. No niech ktoś mi potrąca co miesiąc, Tobie, Wam również - 1 zł, 2 zł, może 3, a jak kogos stać 5, 10 złotych miesięcznie na rzecz głodnych dzieci.No kurcze ile stracicie...??? ....bo ja NIC z wyjątkiem kilku zakichanych złotych.Pozdrawiam i liczę na inicjatywę taką, żeby ktoś mi się instytucjonalnie "dobrał" do tych kilku zlotych na rzecz głodnych dzieci.
egzegeta (2005.10.20)

info

0  
  0
owszem - to nie dzieci są winne.. jednak warto zastanowić się, czy priorytetem nie powinna być 'ergonomia' wydatkowania gigantycznych kwot uzyskanych z obciążeń fiskalnych, nakładanych przez zarządzającychRP..
rwel (2005.10.20)

info

0  
  0