SÄ…d podsumowuje rok

10
06.02.2004
SÄ…d podsumowuje rok
Jacek Pietrzak, prezes Sądu Okręgowego w Elblągu
Elbląski Sąd Okręgowy plasuje się na drugim miejscu w okręgu Apelacji Gdańskiej pod względem szybkości prowadzenia spraw sądowych. Na konferencji prasowej prezes Sądu Okręgowego przedstawił wyniki pracy sądów w 2003 roku.
- Każdy z sędziów pracował w minionym roku średnio nad 1588 sprawami - ocenił prezes sądu Jacek Pietrzak - W porównaniu z ilością spraw, które wpływają do sądu, nadal brakuje etatów, nie tylko sędziowskich, ale również referendarskich i administracyjnych. Są jednak dobre wiadomości w tej sprawie. Goszczący niedawno w Elblągu minister Sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk powiedział, że etatów przybędzie. Ile w Elblągu? Tego nie ujawnił. W sądach elbląskiego okręgu, postępowania wg statystyk toczą się niemal błyskawicznie, ponieważ - jak wyliczono - średnio trwają niecałe dwa miesiące. Prezes Jacek Pietrzak dodał, że po raz pierwszy od kilku lat w ubiegłym roku udało się przeprowadzić postępowania we wszystkich sprawach, które wpłynęły tego roku do sądu. Zaległości oczywiście jeszcze są, ale dotyczą one spraw z lat ubiegłych. W elbląskim okręgu sądowym szykuje się kilka poważnych inwestycji. To m.in. tworzenie Ośrodka Migracyjnego Ksiąg Wieczystych oraz rozbudowa budynku obecnej Prokuratury Rejonowej.
J

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Moje gratulacje:(szkoda tylko,ze ta "zawrotna predkosc"zalatwiania spraw uniemozliwila naszym sedziom przynajmniej pobiezne zapoznaie sie ze srawa w jakiej orzekaja,niestety kiedy ilosc jest wazniejsza od jakosci zawsze cierpia na tym ludzie.Moim zdaniem nasz sad ni ema powodu do dumy,wyroki jakie tam zapadaja ni e maja nic wspolnego ze sprawiedliwoscia a czesto przecza zdrowemu rozsadkowi i wprawiaja czlowieka w kompletne oslupienie.Cholera mnie bierze jak czytam takie bzdety,moze pora uzmyslowic spoleczenstwu jak naprawde wyglada nasza mijscowa temida. Wyski sadzie-nie masz prawa do dumy,juz o ddawna zapomnieliscie co to sprawiedliwosc i czlowieczenstwo.
aska (2004.02.06)

info

0  
  0
A co ty ASKA k..a wiesz o sÄ…dzeniu ?
Piotr (2004.02.07)

info

0  
  0
Piotr, aTy co wiesz o sądzeniu? Niestety Aśka ma rację. Niestety.
Uczestnik (2004.02.07)

info

0  
  0
To wszystko tylko robi się dla statystyki a tak naprawdę cierpią na tym biedni ludzie(pokrzywdzeni przez los), ciekawe ile z tych etatów przypadnie dla sądu a ile dla prokuratury(ja to juz wiem) , na kilka etatów sądowych bedzie 1 etat prokuratorski
Dorota (2004.02.07)

info

0  
  0
A dlaczego na stronach elbląskiego SO nie ma żadnych wzmianek o doniosłych wydarzeniach ostatniego tygodnia?
ORTOFOB (2004.02.07)

info

0  
  0
Piotr !-to ty k....a nie masz pojęcia o naszym sadzie albo siedzisz w nim po uszy i dawno zapomniałeś co znaczy słowo niezawisły i sprawiedliwy!Ten wie kto miał z nim do czynienia !Jak masz znajomości i kase to wygrasz nie to nie!
(2004.02.07)

info

0  
  0
Po lekturze artykułu,nie mogę obojętnie przejść do następnego. Popieram w całości komentarz Aśki. Tak się składa, że mam również coś do powiedzenia na temat pracy naszego sądu. Oceniam jego pracę bardzo krytycznie. Będąc na jednej z rozpraw, byłem kompletnie załamany traktowaniem potencjalnych obywateli przez sędziów. Owy przewodniczący zjawia się na sprawie absolutnienie nie zapoznany z treścią dokumentów. Nie znając faktów, wydaje pochopnie wyrok. Zamiast wysłuchiwać kolejnych zeznań - głośno komentuje oświadczenia przesłuchiwanych. To jest karygodne, a nie niezawisłe i sprawiedliwe. I czym tu się chwalić? ...że szybko, błyskawicznie. To wstyd używać takich określeń w przypadku SĄDU. Inne atuty powinny być tu priorytetem. Panie Prezesie Okręgowego Sądu! Jeśli tak ma wyglądać sprawiedliwość w naszych polskich sądach - to szkoda naszego czasu i zdrowia - najlepiej to opuścić ten chory kraj. Tylko, gdzie będzie inaczej, lepiej? To pytanie retoryczne.
rozczarowany (2004.02.09)

info

0  
  0
Piotr !Powiedz tym swoim aroganckim dupkom jak ich oceniamy !
(2004.02.09)

info

0  
  0
Fakt,ze nie jestem osamotniona w swojej opini na temat pracy naszego wymiaru nie/sprawiedliwości ,nie jest dla mnie zaskoczeniem,aczkolwiek wcale mnie to nie cieszy,gdyz swiadczy jedyni eo tym ,ze sad wcale nie oznacza prawdy,sprawiedliwosci i zadosc uczynienia pokrzywdzonym.Jesli w naszym spoleczenstwie znajdzie sie kilka myslacych,odwaznych i wytrwalych obywateli-to moze warto by zalozyc jakies stowarzyszenie broniace ludzi przed sadami.Wiem,ze jest taka ogranizacja gdzies na poludniu,ponoc maja niezle osiagniecia ,moze warto sie tym zaintresowac?
aska (2004.02.09)

info

0  
  0
Całe nasze sądownictwo jest skorumpowane. Za dużo sznurków je pociąga. Ciche układy, zależności, znajomości i oczywiście łapówki. Jeden z współmałżonków jest np. radcą, drugi sędzią . Zanm kilka takich par, które świetnie egzystują na polu elbląskiego sądownictwa. Jeżeli klient ma odpowiednio gruby portfel, to sprawy toczą się i przeciągają tak, jak on chce. Sprawiedliwość? W sądzie nikt o to nie dba.
zofta (2004.02.13)

info

0  
  0