Na temat sformułowania „faszystowsko - nacjonalistyczno - katolicka nagonka” oraz kontekstu tego stwierdzenia Roberta Biedronia mieli dziś wypowiedzieć się socjolog i językoznawca z Uniwersytetu Gdańskiego. Naukowcy stawili się w sądzie. Pojawili się tam także działacze Stowarzyszenia Rodzina Polska: elblążanka Dorota E. oraz jej kolega z Podkarpacia, który jest oskarżycielem posiłkowym. Z powodu wyjazdu do Francji nie przyjechał natomiast sam Biedroń. Ponieważ sędzia nie otrzymał od niego formalnej informacji w tej sprawie, rozprawa została odroczona do 23 czerwca.
Przypomnijmy, na łamach gazety „Nasz Dziennik” Dorota E. stwierdziła, że homoseksualizm jest chorobą i zagrożeniem dla zdrowej rodziny. Komentując tę opinię Robert Biedroń powiedział, że wpisuje się ona w „faszystowsko - nacjonalistyczno – katolicką” nagonkę na osoby homoseksualne. Po doniesieniu przedstawiciela Rodziny Polskiej z Podkarpacia prokuratura oskarżyła Biedronia o znieważenie osób wyznania katolickiego.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Ja czuje sie zniewazonyistnieniem naszego Dziennika i Rodziny Polskiej. Sa to organizacje zagrazajace demokracji!
łubudubu- bzdety, bzdety, bzdety. jaka ksywa taka grzywa! czyli koń, który mówi, a nie człowiek który myśli!!!!!wstydź się.
Zobaczcie na co tego biedaka stać?! my w Polsce a on " wielki świat". Jak to ładnie brzmi a jak jest mało ważne w sprawie. Chciał do sądu to niech pilnuje obowiązków, a nie przyjemności. A biegli już się wypowiedzieli, tak że nieścisłe informacje tutaj się preparuje. Cel? tzw. fakty prasowe.
Precz z czarna komuna!
Robercik nie moze przyjechac. Robercik zle sie czuje. Prosze nie krzyczec na Robercika !
robercik nie może jak jest oskarżony, ale jak oskarżał to mógł, ale wtedy z obstawą !!! miliony mediów z całej Polski. on pluł to robił za bohatera i robił za gwiazde przed mediami, a teraz jak może zostać skazany, to nie może bo wyjechał zagranice. Szkoda że tyle forsy podatników idzie na takie "zabawy". To skandal i jak niewiele mówią "dobrzy Polacy". A prawo to dla kogo?????Ale któż jak Bóg, lepiej mieć rację niż być popularnym. Koniec
wczoraj pisaliście że Helsińska Fundacja Praw Człowieka obserwuje proces, a dziś okazało się ,że nie było Biedronia to i zabrakło Helsinek. czyżby Biedroń to jedyny człowiek , którego warto obserwować. Co za zmowa!
etretrąże pari, un wi
Pani Doroto jeśli ma Pani odwagę wypowiadać się na temat homosexualizmu to dlaczego ukrywa Pani swoje nazwisko!, czego nie robi Pan Biedroń, trochę odwagi cywilnej. Jesteśmy w 21 wieku a Pani zachowuje się jak chłopka z 18 wieku. Czas aby zaistniała demokracja, ta prawdziwa gdzie ludzie będą mogli wypowiadać się na tematy które mają na sercu. Jestem katolikiem ale zgadzam się aby mieszkańcy Polski mieli wybór myślenia i życia tak jak im się to podBogdanoba. Kiedy w Polsce będzie wolność słowa?, i prawdziwa demokracja!
panie Bogdanie to ze pan się z czymś zgadza to niczego dla swiata , nawet polskiego nie przesądza. Pan może poruszać palcem w swoim bucie, a p. Biedroń ma i rusza palcami w butach, u tych którzy mu pozwolą włożyć nogę do jego buta.Jest to ruszanie kontrolowane, przez "wielkich tego świata". Niewiele pan rozumie, i myli odwagę z głupotą i chęcią błyszczenia na świeczniuku seksualizmu i polityki. a po co/ niech pan sobie na to odpowie. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, chociaż ma jedną nazwę. Rozum to dodatek dla ludzi mądrych i roztropnych. p. Doroto tak trzymać, a bohater objawia się po efektach a nie efekciarstwie. p. Bogdanie ma pan zlą wizję odwagi i demokracji, ale wolność Tomku w swoim sercu i bucie!