Przed dzisiejszą (20 czerwca) sesją Rady Miejskiej radni klubu PiS spotkali się z dziennikarzami i wyjaśniali, czemu nie zamierzają udzielić wotum zaufania i absolutorium prezydentowi Wróblewskiemu. Oprócz kwestii oczywistej czyli portu, wspomnieli między innymi o zaniedbanych drogach w mieście, nietrafionym ich zdaniem wydatkowaniu środków przy ignorowaniu innych potrzeb miasta (tężnia solankowa proponowana przez radnych KO, dołożenie 220 tys. zł do renowacji Pomnika Odrodzenia). Było również o sprawie Przedszkola nr 8, które miało się doczekać likwidacji, czy braku przystosowania niektórych elbląskich przedszkoli do zaleceń strażaków.
- Patrzymy na prawdziwe, faktyczne potrzeby mieszkańców – skomentował przedstawione zarzuty Marek Pruszak, przewodniczący klubu radnych PiS
- Będziemy namawiali, by nie głosować w najbliższych wyborach na prezydenta Wróblewskiego – mówił jeszcze radny PiS Rafał Traks. Stwierdził, że prezydent Witold Wróblewski w czasie swojego urzędowania konfliktuje się z radnymi opozycyjnymi wobec niego, rządem i samymi mieszkańcami - w kwestiach takich jak boisko przy SP nr 23, obwodnica ul. Wschodniej czy reorganizacja komunikacji miejskiej. Jego zdaniem prezydent Elbląga nie postrzega radnych PiS jako partnerów do rozmów.
Sesja Rady Miejskiej już się rozpoczęła, zrelacjonujemy ją w osobnym materiale.