W Radzie mają zasiąść uczniowie 25 elbląskich gimnazjów oraz szkół średnich - po jednym z każdej szkoły. Ich zadaniem będzie przede wszystkim reprezentowanie młodych ludzi wobec władz miasta.
- W Elblągu władza powinna mieć możliwość konsultowania z młodymi ludźmi wielu uchwał - mówi Krzysztof Szczucki, licealista i jeden z pomysłodawców projektu. - Nie wszyscy dorośli radni rozumieją nasze problemy. Chcemy też organizować przeróżne przedsięwzięcia dla młodzieży, aby wciągnąć ją w pracę na rzecz rzecz miasta oraz jego młodych mieszkańców.
Szczucki jest przekonany o tym, że głos młodych ludzi reprezentowanych przez Radę nie będzie przez władze miasta pomijany.
- Rada powstanie na podstawie uchwały, czyli będzie miała umocowanie prawne - mówi. - Do tego jest w Elblągu spora grupa organizacji pozarządowych, które chcą nam pomóc i wspólnie z nimi możemy dużo zrobić.
Młodzieżowa Rada Miasta ma mieć dwuletnią kadencję. Pierwsze wybory odbędą się prawdopodobnie we wrześniu w 25 jednomandatowych okręgach wyborczych. Każdy okręg to poszczególna szkoła.
Zobacz także: "Młodzież i władza"
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter