Zarząd Komunikacji Miejskiej w Elblągu zlecił przeprowadzenie w autobusach i tramwajach badań. Sprawdzano, z których linii pasażerowie korzystają najczęściej, w których kierunkach jeźdżą, na jakich odcinkach tras jeździ więcej osób, a na jakich mniej.
Racjonalizacja przewozów - tak zapowiadane zmiany nazywa dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej Lechosław Bartosik. Dyrektor dodaje, że może trzeba będzie ograniczyć ilość linii autobusowych, może zmniejszyć ich częstotliwość, a może niektóre trasy skrócić. Jednak zależy to nie tylko od ilości pasażerów, ale również od pieniędzy, jakie zostaną zapisane dla Komunikacji Miejskiej w budżecie Elbląga na przyszły rok. No i niebagatelną sprawą jest to, by - jak dodaje dyrektor - zapewnić i zabezpieczyć swobodny dojazd wszystkim pasażerom do miejsc, do których chcą się dostać.
W Elblągu z roku na rok spada liczba pasażerów. Jest kilka powodów takiego stanu rzeczy - dyrektor ZKM wymienia dwa z nich: jedni kupują samochody, więc nie korzystają z autobusów, inni tracą pracę, więc nie dojeżdżają i nie kupują biletów. My dodajemy trzeci i chyba najważniejszy powód spadku sprzedaży biletów – podwyżki cen za przejazdy.
W Elblągu obecnie jest 20 linii autobusowych, obsługiwanych przez trzy prywatne spółki oraz komunalna spółka Tramwaje Elbląskie, która obsługuje 5 linii tramwajowych.
Zobacz także: "Świąteczne zmiany w komunikacji"
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter