Stowarzyszenie skupia się przede wszystkim na pomocy rzeczowej.
- Nie wszystkim potrzebne są pieniądze - mówi Wioletta Ficek ze Stowarzyszenia. - Są rodziny po pożarze, czy rodziny wielodzietne, a dzieci chodzą do szkoły - w takich sytuacjach po prostu wszystko się przydaje. Nie potrafię dokładnie powiedzieć ilu rodzinom pomagamy. Nie prowadzimy statystyk, ale jest ich sporo. Przychodzą i dostają.
Stowarzyszenie może funkcjonować dzięki hojności firm i osób prywatnych. Niektórzy pomagają już od kilku lat m.in. Mariusz Hejnowiczowi z hurtowni Delta w Elblągu, który sponsoruje wyposażenie dzieci do szkoły, czy Marek Jaskółowski - tolkmicki piekarz.
- Nie sposób wszystkich wymienić i podziękować - dodaje Wioletta Ficek. - Są to osoby, do których zawsze możemy się zwrócić i tej pomocy na m nie odmówią.
Każdy, kto chce i może pomóc w działalności Stowarzyszenia może skontaktować się z Wioletta Ficek pod numerem telefonu 232 72 69.
“Szansa” działa przy elbląskim Ośrodku Kuratorskim. Opiekę znajduje w nim młodzież, która weszła w kolizję z prawem i została tam skierowana postanowieniem sądu. Obecnie w zajęciach uczestniczy 10 chłopców oraz jedna dziewczyna – wszyscy w wieku od 14 do 19 lat.
- Im przede wszystkim trzeba poświęcać bardzo dużo czasu - tłumaczy Wioletta Ficek. - Trzeba z nimi rozmawiać o ich problemach. Muszą czuć, że wychowawcy są dla nich. To daje efekty, ponieważ większość nie powraca na ławę oskarżonych.
Ośrodek przy ul. Dolnej działa od dziesięciu lat. Wcześniej były tam dzieci młodsze z rodzin o ograniczonej ograniczonej władzy rodzicielskiej rodziców lub z rodzin o trudnej sytuacji rodzinnej w domu. Wtedy był to typowy ośrodek opiekuńczo - wychowawczy. Teraz maluchów tam już nie ma.
Ośrodek jest czynny od godz. 16 do 20 od poniedziałku do piątku.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter
