Zabiegi w sprawie utworzenia przejścia czyni Komunalny Związek Gmin Nadzalewowych. Jak mówi Marek Gliszczyński, przewodniczący Związku, sprawę ma przypieczętować specjalna polsko-rosyjska konferencja, podczas której wypracowane zostaną stanowiska samorządów i lokalnej administracji w Polsce i Rosji, a wnioski z rozmów oficjalną drogą trafią do ministerstw spraw wewnętrznych obu krajów.
Związkowi na początek zależy na uruchomieniu sezonowego przejścia, by Mierzeja zyskała nową atrakcję turystyczną.
Marek Gliszczyński mówi:
- Nie ma co urywać: niewiele mamy do zaoferowania turystom. Tymczasem rosyjska część Mierzei jest mało zagospodarowana i taki dziewiczy teren chciałoby obejrzeć wielu turystów. To byłaby kapitalna atrakcja wakacyjna.
Jak mówi przewodniczący, na spotkanie w sprawie Piasków liczyć można raczej w przyszłym roku.
Rozmowy w sprawie otwarcia w Piaskach przejścia granicznego toczą się już od kilku lat. Czy uda się je zakończyć w najbliższym czasie?
- Klimat do rozmów z Rosją jest ostatnio niezły - uważa Michał Oliwiecki z Związku Gmin.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter