Protestowali przeciwko rządowi PiS: - Czujemy się zagrożeni

161
13.12.2016
Protestowali przeciwko rządowi PiS: - Czujemy się zagrożeni
Manifestacja KOD odbyła się na Placu Solidarności przed Pomnikiem Ofiar Grudnia '70 (fot. AD)
Dziś (13 grudnia) w Elblągu - podobnie jak w ponad 100 miastach w kraju i za granicą -  sympatycy Komitetu Obrony Demokracji wraz z Platformą Obywatelską i Nowoczesną protestowali przeciwko rządowi Prawa i Sprawiedliwości. Wybór daty nie był przypadkowy. - Widzimy podobieństwo tego, co robi obecny rząd z tym, co działo się w stanie wojennym - mówił Tadeusz Kawa, członek zarządu KOD Grupa Elbląg. Zobacz fotorelację.
KOD zgłosił dzisiejsze zgromadzenie w Urzędzie Miejskim i określił liczbę jego uczestników na ok. 200-300 osób. O godz. 15.30 Plac Solidarności zaczął wypełniać się elblążanami, których niepokoi polityka obecnego rządu, czują się zagrożeni  i wskazują na podobieństwa do czasów PRL. Wybór daty - 13 grudnia - nie jest przypadkowy. Uczestnicy protestu wspominali ofiary stanu wojennego, pochylili głowy i złożyli kwiaty pod Pomnikiem Ofiar Grudnia '70.
   - Zdecydowaliśmy się w tym dniu upamiętnić ofiary stanu wojennego - mówił Tadeusz Kawa, członek zarządu Komitetu Obrony Demokracji Grupa Elbląg. - Ale też powodem, dla którego tu jesteśmy jest to, że widzimy podobieństwo tego, co robi obecny rząd z tym, co działo się w stanie wojennym.
   Kilka godzin wcześniej przed Pomnikiem Ofiar Grudnia '70 kwiaty złożył przewodniczący Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ Solidarność Jan Fiodorowicz. Skrytykował wówczas organizatorów popołudniowej manifestacji za wybór czasu i miejsca na wyrażanie swojego niezadowolenia względem demokratycznie wybranej władzy.
   - Nie mamy nic przeciwko temu, że ta władza została demokratycznie wybrana - odpierał Tadeusz Kawa. - Czujemy się jednak zagrożeni - i to nie tylko KOD, ale i rzesza środowiska elbląskiego, bo jest z nami i  Platforma Obywatelska, Nowoczesna, ale i zwykli elblążanie. Przykro nam, że przewodniczący Solidarności widzi to inaczej. Nie  szukamy wojny, zawsze będziemy wyciągać dłoń pokojowo. Ale wybrany demokratycznie rząd walczy z częścią społeczeństwa, a tak być nie może.
   Wyboru miejsca manifestacji bronił również senator PO Jerzy Wcisła: -  Protest pod Pomnikiem Ofiar Grudnia '70 ma pokazać, że takie działania rządu, które są właściwie permanentnym stanem wojny ze społeczeństwem, zawsze kończą się tak samo: czołgami, aresztami i formalnym stanem wojennym. Polacy nigdy nie zgodzą się na odebranie im wolności - kontynuował polityk Platformy Obywatelskiej. -  A dzisiejsza polityka PiS odbiera prawo do wolności zgromadzeń, prawo do stowarzyszeń, łamie się Trybunał Konstytucyjny, łamie się prawa nauczycieli, rolników, prawników, policjantów. I to się w końcu skończy walkami na ulicach. Chcemy, by ten pomnik był nie tylko pamiątką krwawych wydarzeń, ale i przestrogą - zakończył.
   - Nie można dopuścić do tego, co było - nie krył emocji uczestnik manifestacji Henryk Gusztaf. -  Aż oczy łzawią, gdy się patrzy na to, co robi nawet nie rząd, a jeden człowiek. Ograniczony w zawiści po śmierci brata miota się i chce spełnić swoją wcześniejszą obietnicę - chce rządzić 20 lat. Boję się, że brak demokracji doprowadzi do zmiany ordynacji wyborczej i tak się stanie. Musimy jak najwięcej takich rzeczy robić - wskazywał na dzisiejsze zgromadzenie.
   Obawy ma również Regina Ferster: - Nie zgadzam się z łamaniem prawa przez rządzących - mówiła elblążanka. - Chcę wesprzeć wszystkich, którzy chcą, by prawo nie było łamane, by był trójpodział władzy i żeby wolność obywatelska nie była naruszana.[fotor]
   Co zarzuca rządzącym? - To, że łamią konstytucję, nie przestrzegają prawa - wyliczała. - Nie takiej Polski się spodziewaliśmy i nie życzę sobie, by nastała sytuacja jak w stanie wojennym. Przez lata cieszyłam się wolnością i demokracją, a teraz uważam, że prawa obywatelskie są zagrożone.
   Co ma dać takie manifestowanie niezadowolenia?
   - W wewnętrzną przemianę PiS nie wierzę - przyznał senator Jerzy Wcisła. - Ale to głos ważny dla społeczeństwa, co pokazały już kobiety i osłabiły wolę PiS do walki z nimi. Ustawa o zgromadzeniach też już została troszeczkę zmieniona. Wierzę, że ludzie pokażą, że nie podoba im się polityka PiS, które chce zmienić państwo demokratyczne w totalitarne.
   
Agata Janik

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Brawo kod
(2016.12.13)

info

63  
  135
wszystkie zarzuty to jedna wielka żenada i kłamstwo. Weźcie się do roboty darmozjady !
(2016.12.13)
Oprawcy i ich potomkowie manifestują pod pomnikiem swych ofiar żądając prawa do manifestacji,jakby nie zauważyli że je mają i właśnie w tej chwili manifestują! !!
MM13MM (2016.12.13)
A dziś o 20 odbędzie się spotkanie pisowców razem z ONR. .. nie ma jak to paradowanie socjalistów z faszystami. .. ofiary Grudnia przewracają się w grobie.
antykomunista (2016.12.13)
Do jakiej roboty wszystkie posady obsadzone przez Miśkiewiczów i towarzyszy patryjotów piotrkowiczów.
(2016.12.13)
Brawo! Kiedy kolejna akcja? Chętnie przyjdę
ja12345 (2016.12.13)

info

48  
  98
Konflikt o koryto między jedną watahą a drugą hordą styropianowych PO-PiSowców, którzy prawa robotników i tzw. Ideały Sierpnia mają dzisiaj gdzieś. Całe szczęście, że nie widać tam młodych ludzi, którzy na te ich żałosne podrygi mają centralnie VaBene.
DoPiekła (2016.12.13)

info

18  
  25
Młodzież protestuje:):):)
clea (2016.12.13)

info

40  
  21
Kible szorować ze swoim ubeckim pochodzeniem i wykształceniem jedynie możecie!!!
MM13MM (2016.12.13)
Obejrzałem wszystkie fotki, przeczytałem hasła na transparentach i zastanawiam się gdzie tu jest brak DEMOKRACJI !!!!
Zdziwiony (2016.12.13)