Pierwsza ofiara kąpieli

18
11.07.2005
W Jantarze utonął wczoraj 26 - letni mężczyzna. Przyjechał z rodziną, z południa Polski.
Ratownikom z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Sztutowie nie udało się odnaleźć ciała zaginionego. Akcję utrudniały wysokie, tzw. przybojowe fale i spowodowane blaskiem zachodzącego słońca lśnienie wody. W czerwcu i lipcu na plażach Mierzei Wiślanej Morska Służba interweniowała już 46 razy, w tym 11 razy od początku lipca. Akcje dotyczyły głównie ratowania niefrasobliwych plażowiczów. Z danych Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego w Gdyni wynika, że 26 – latek jest pierwszą w tym sezonie, choć zapewne nie ostatnią ofiarą wód Zatoki Gdańskiej przy Mierzei Wiślanej. Najczęstsze przyczyny utonięć to: brawura, alkohol oraz kąpiel w niesprzyjających warunkach i w miejscach niestrzeżonych. - Ratowników oraz strzeżonych plaż jest niewiele, a sami plażowicze zapominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa na wodzie – mówi szef Centrum, Janusz Maziarz. – Fale przybojowe, szczególnie w połączeniu z północnym wiatrem, a taki wieje ostatnio, dosłownie zwalają z nóg. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że fale „ciągną” do brzegu, podczas gdy w rzeczywistości jest odwrotnie. Oczywiście trudno jest zakazać kąpieli, ale z wody trzeba korzystać z głową i nie należy przeceniać swoich sił.
SZ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
"brawura, alkohol" - no właśnie, szkoda tylko ludzi
GENIO (2005.07.11)

info

0  
  0
szkoda czlowieka 1 raz nad morzem no i do piachu, a swoją droga dlaczego tamtejsi włodarze nie pomysla o zatrudnieniu ratownikow, bo chyba z oplaty klimatycznej znalazlo by sie troche kasy na ten cel no i wartolo by zeby ktoś posprzątał na plaży,
Huver (2005.07.11)

info

0  
  0
moze kiedys doczekamy sie takich plaz jak w Stanach i tak jak widac na slonecznym patrolu Ratownik na wiezy z lornetka... a nie tak jak narazie ...
DaReCzEk (2005.07.11)

info

0  
  0
w polsce taniej jest zaplacic kilka tysiecy "pogrzebowego" kilkuset rodzinom z zusu niz zapewnic ratownikow na plazach :(
pR0SiAczek (2005.07.11)

info

0  
  0
[']
(2005.07.11)

info

0  
  0
jaki by to wypadek nie był to zawsze przyczyną będzie brawura i alkohol a nie to że jest fatalna organizacja,tak samo jest w przypadku wypadków na drodze.....nigdy nie ważny jest stan dróg tylko zawsze błąd kierowcy
Raff (2005.07.11)

info

0  
  0
A dlaczego nie ma żadnej informacji o wczorajszym wypadku na basenie miejskim?
(2005.07.11)

info

0  
  0
A CO WCZORAJ SIĘ STAŁO NA BASENIE.???? MOZE KTOŚ WIE.?????
MA (2005.07.11)

info

0  
  0
ja wiem starszy pan sie uchlal i poszedl pklywac - ale odratowali go :/ tzn wiem ze odzyskal puls...
ixpack (2005.07.11)

info

0  
  0
Dareczek ratrownicy elblaskiego wopru faktycznie sa do kitu ale zato olsztynski wopr jest za co chwalic. Czesto tez to wina kapiacych a nie ratujacych. Widza czerwona flage ale i tak mysla sobie "co to nie ja" ide sia kapac! Pozdrawiam
Gosia (2005.07.11)

info

0  
  0