Przed południem w Galerii EL zgromadzili się nie tyle miłośnicy sztuki artystycznej, co życia ze smakiem. Przyszli młodzi i starsi; ci, którzy na ziołach się znają i laicy; ogrodnicy balkonowi i działkowcy z doświadczeniem. O zielu, ziołach i zieleni w mieście, w tym o możliwościach uprawy ziół oraz warzyw na niewielkich przestrzeniach balkonów mówiła architekt krajobrazu Agata Słowik. Swoją prezentację miała też inna pani architekt Adrianna Ronżewska-Kotyńska (jedna z pomysłodawczyń ziElbląga). Chętni mogli na papierze zaaranżować teren miejski, najmłodsi poznawali zioła po zapachu i nadawali im nazwy, wszyscy mogli do woli „skubać” m.in. werbenę, bazylię, tymianek, oregano, cząber, melisę, miętę, szałwię.
- Przyszłam po inspiracje ziołowe – przyznała Teresa Miłoszewska. - Była bardzo ciekawa prezentacja pani Agaty, która pokazywała, jak można zaaranżować przestrzeń nie tylko miejską, ale i balkony czy wnętrza domów. Mówiła o tym, jak można wykorzystywać rośliny w codziennym życiu. Mam mały balkon, ale i działkę, a nie do końca znam rośliny, które tam rosną. Tu były porady, jak je rozpoznać. Impreza jest na pewno oryginalna - dodała.
Kłopotów z rozpoznaniem ziół nie ma na pewno Teresa Słowik. Każdy dzień rozpoczyna od ziołowego posiłku, który sama komponuje.
- Mam taką możliwość, bo mieszkam na wsi więc dzień zaczynam od zbierania mojego śniadanka – śmiała się pani Teresa. - Są to listki mleczu, pokrzywy, a także krwawnik. Pokrzywa bardzo ładnie oczyszcza wątrobę z toksyn, ma też działanie przeciwreumatyczne. Krwawnik natomiast wzmacnia żyły. Zioła mieszam z jogurtem i dodaję otręby owsiane. Zjadamy dużo chemii, zanieczyszczone jest również powietrze więc w ten sposób można się ratować – dodała. - Zioła działają co prawda pomalutku, ale ładnie smarują nasze trybiki.
[fotoc]
Skąd u pani Teresy Słowik takie zainteresowanie ziołami?
- Zaraz po maturze rozpoczęłam pracę w aptece i tam spotkałam ludzi, którzy żyli ziołami i polecali je swoim klientom – wyjaśniała. - Edward Wawrzyniak szczególnie polecał pacjentom zioła podczas kuracji antybiotykowej, bo wiadomo, takie leki wyjaławiają organizm. Napisał nawet książkę wspólnie z ojcem Czesławem Klimuszko. I tak zaraziłam się pasją ziół – dodała z uśmiechem.
Na zakończenie uczestnicy spotkania zasadzili zioła na dziedzińcu galerii. A jutro (12 sierpnia) śniadanie na trawie. Każdy może przyjść do Galerii EL o godz. 10 z koszykiem piknikowym (kocyk, kanapki, coś do picia) i „doskubać” sobie do smaku aromatycznych ziół. Ci, którzy nie zdążą przygotować kanapek w domu będą mogli „coś na ząb” zakupić na miejscu. W Krużganku będzie też do nabycia kawa i herbata.
- Będzie także pokaz kulinarny Eweliny Jeziorskiej – zapowiada Karina Dzieweczyńska z Galerii EL. – Ewelina ugotuje zupę i będzie robiła z ziół lekkie napoje. Przygotuje także pastę do kanapek. To propozycje wegetariańskie.
Jeśli pogoda nie będzie łaskawa, śniadanie odbędzie się w galerii.
Projekt ziElbląg 2012 jest częścią akcji „Jestem kulturalny”, poprzedzającej Elbląski Kongres Kultury.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter