Drużyny liczyły po siedem osób nie licząc graczy rezerwowych. Każda połowa trwała 30 minut. W pierwszej części spotkania widać było przewagę zespołu elbląskich mediów. Dziennikarze szybko strzelili dwie bramki. Jednak zespół gospodarzy w drugiej połowie rzucił się do ataku. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Kilka błędów w obronie gości i już był remis. W dogrywce znowu początkowo przeważali dziennikarze, którzy zdobyli trzeciego gola, jednak zespół Jagodnika wyrównał. Wynik meczu rozstrzygnął się w rzutach karnych.
Spotkanie było swoistym sprawdzianem dla drużyny gospodarzy, która po raz pierwszy rozegrała tak poważny mecz. Zespół powstał niedawno.
- Zebraliśmy się i zaczęliśmy grać - mówi Hanna Skrobotun, jedna z organizatorów meczu. - Wszystko dzięki sponsorom. Korkotrampki kupił sołtys, zaś stroje zafundowała elbląska firma Klaweness. Ten mecz miał przede wszystkim zdopingować i podbudować naszych chłopaków i to się udało. Po meczu toczyły się długie dyskusje i zawodnicy doszli do wniosku, że biorą się za trening, aby w przyszłości dziennikarzom dołożyć.
A będą mieli okazję, gdyż rewanż odbędzie się już w najbliższą niedzielę.
Boisko powstało w Jagodniku niedawno. Nie jest wymiarowe. Wciąż jednak wymaga trochę pracy. Przede wszystkim mieszkańcy muszą poprawić murawę. Już wkrótce w Jagodniku powstanie także boisko do siatkówki oraz tor łyżworolkowy.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter