Omawiany przez nich problem dotyczy dwóch szkół - podstawówki nr 3 oraz gimnazjum nr 2. Mieszczą się one w tym samym budynku.
- Powoduje to wiele problemów - mówi burmistrz Pasłęka, Maciej Romanowski. - Panuje tam ciasnota, obie szkoły mają różnych uczniów. Nie można w jednym budynku trzymać siedmiolatka i młodzieńca, który ma na karku już 15 lat.
Podczas wtorkowego spotkania padło wiele propozycji rozwiązania problemu. Jedno zakłada likwidację jednego z dwóch pasłęckich przedszkoli, i przeniesienie gimnazjum do opustoszałego budynku, inne - podzielenie gimnazjum i przeniesienie po setce uczniów do Rogajn, Zielonki Pasłęckiej i Rzecznej.
- Pod uwagę jest także brane połączenie gimnazjum z liceum - dodaje burmistrz. - Miejsc w budynku liceum starczyłoby jednak tylko dla połowy gimnazjalistów. Resztę trzeba by więc było umieścic w innym budynku. Tutaj jednak jest wewnętrzny opór dyrekcji, która nie chce się zgodzić na dzielenie szkoły.
Sprawa obu szkół stanie na początku lutego na sesji rady. Radni pasłęccy stoją na stanowisku, że z decyzją trzeba jeszcze trochę poczekać.
- Jakieś pół roku temu przedłożyłem Radzie projekt połączenia kilku szkół - wyjaśnia Maciej Romanowski. - Radni jednak odłożyli decyzję na lata 2003-2004. W tym wypadku pewnie będzie tak samo. Przy zbliżających się wyborach samorządowych radni pewnie nie podejmą żadnych trudnych decyzji.
Burmistrz liczy także na Starostę. Ma nadzieję, że kłopoty finansowe skłonią go do przekazania budynku jednej ze szkół powiatowych w Pasłęku właśnie miastu i gminie Pasłęk. Wtedy gimnazjum otrzymałoby własny kąt.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter