Numer podwójny, obszerniejszy. Najbardziej jednak czeka się na niego poza Elblągiem, nawet w Lublinie czy Krakowie. O tym, dlaczego tak jest, mówi redaktor naczelny „Tygla” Ryszard Tomczyk:
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
A gdzie można znaleźć "Tygiel" w Elblągu?
Myślę, że redakcja przesadziła..W Krakowie mieliby czekać na nowy Tygiel?Na grafomaństwo do potęgo entej?Przecież tego nie da się czytać!Jedyna rzecz warta w nim uwagi to reprodukcje obrazów Pana Tomczyka..A reszta..jak mawiają Brytyjczycy mutual admiration society..Ale to nie literatura!!!Jej miłośnikom polecam Zeszyty Literackie.
Zosiu - pójdź może do garów, a od klawiatury trzymaj się z daleka....
Józek, a pole obrobiłeś? Bydlęta nakarmiłeś? To se pięty umyj, bo niedziela ;)
Ale trafiłeś! Latoś deczko w durniów obrodziło. Krowy też napiłem, a teraz rzucam perły przed wieprze.