Do budynku nie zostali wpuszczeni prezes Romuald Kubiczek oraz wiceprezes Leszek Żórawski, a także nikt z pracowników. Noc upłynęła spokojnie. Jedzenie i napoje zostały podane rano oknami przez kolegów z Elzamu. W wydanym oświadczeniu zarząd holdingu napisał, że zajęcie budynku było nielegalne, o czym została zawiadomiona policja. Jednak złożenia zawiadomienia nie potwierdził rzecznik prasowy policji aspirant Alina Zając. Zarząd holdingu uwarunkował również podjęcie rozmów opuszczeniem biurowca. W odpowiedzi Maria Kosecka, przewodnicząca międzyzakładowej Solidarności (na zdjęciu) zapowiedziała zaostrzenie okupacji, aż do głodówki.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter