Niebezpieczni

4
23.08.2004
Elbląscy policjanci podsumowali weekendową akcję „Prędkość”. Jej wyniki to: prawie 160 zatrzymanych kierowców, w tym 8 pijanych i niemal 70, którzy złamali ograniczenia dopuszczalnej prędkości.
W Bogaczewie policja zatrzymała Renault Lagunę, której kierowca, zamiast ograniczyć prędkość do 50, miał na liczniku 105 kilometrów. W Gronowie Górnym na odcinku, na którym można jechać maksymalnie z prędkością 70 km/godz., kierowca Volkswagena Golfa miał na liczniku 118 kilometrów. Rekord w nietrzeźwości pobił 35 - letni rowerzysta, który pędząc środkiem ulicy Rawskiej miał prawie 2,5 promila alkoholu. W sobotę i niedzielę policjanci wystawili też prawie 140 mandatów na łączną sumę ponad 20 tysięcy złotych, skierowali wnioski do Sądu Grodzkiego przeciwko trzem kierowcom, a dwadzieścia osób straciło prawa jazdy i dowody rejestracyjne. - Zatrzymaliśmy wielu łamiących przepisy kierowców, ale wyniki akcji ”Prędkość” to również nasz sukces, bo dzięki pracy prewencyjnej udało się zapobiec poważniejszym zdarzeniom – komentuje rzeczniczka elbląskiej policji, Alina Zając.
AJ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

trzeba taka akcje robic conajmniej raz w miesiacu
(2004.08.23)

info

0  
  0
Jakie akcje to co się stało to jest normalna praca policji i takie efekty powinna osiągać na co dzień a teraz wielka sensacja bo koleś jechał w Bogaczewie 100 na godzinę tam wszyscy tak jeżdżą pani Zając pani poszuka innych efektów pracy policji o których można byłoby się chwalić
korba (2004.08.23)

info

0  
  0
no to ten rowarzysta musial naprawde pedzic, ze zwrocili na niego uwage, cud ze go zlapali, moze slidzili go mondeo, bo polonezem nie dali by rady :-))
SEXO (2004.08.23)

info

0  
  0
Rewelacja!!!!! , jestem po prostu pod wrażeniem tylko tak "stróże prawa" w poniedziałek 23.08 byli zmęczeni,że przez ponad 1 godzinę od 21:00 do 22:35 np. na ulicy Bema w Elblągu nie pojawił się żaden radiowóz patrolujący Witoszewo i okolicę , a tymczasem na oczach mieszkańców i przejeżdzających rozgrywał się niesamowity KABARET po kolizji "malucha" ze "skodą" . Nie wiem dlaczego płacimy podatki ??? Nie wiem po co szopka z akcjami niedzielnymi - skoro do kolizji przyjeżdża radiowóz z oznaczeniem "P" nikt z PANÓW nawet nie sprawdza dokumentów, nie mówiąc już o kontroli trzeźwości kierowców lub sprawdzenia czy prowadzący nie byli na tzw."speedzie" . Panowie pomachali latarką i zwinęli się ze stokrotnie większą prędkością niż się na miejscu pojawili. Tymczasem szary elblążanin dostanie mandat za użycie słowa np na literkę "K" (patrz. FAKT wydanie sobotnie) lub przekroczenie prędkości o 10 km / godzinę jadą z dzieckiem gorączkującym do szpitala. Paranoja !!!!!!!!!!!! PS. Ciekawe kto zapłaci za przegiętą nowiutką latarnię ( już bez lampy -bo SPADŁA) na wysokości "dawnego sanepidu" ?????? P O D A T N I C Y !!!!!! i kupę szkieł na jezdni !!!!!!!! Bravo Bravo - to jest bezpieczny Elbląg ........... Bez komentarza szkoda słów
Elblążanin - normalny (2004.08.23)

info

0  
  0