Nie damy o sobie zapomnieć

1
30.09.2001
Nie damy o sobie zapomnieć
Mieszkańcy osiedla w Przezmarku wybudowali plac zabaw dla dzieci
Mieszkańcy popegeerowskiego osiedla w Przezmarku pod Elblągiem wspólnie ze swoim dzielnicowym wybudowali plac zabaw.
Pierwsze prace rozpoczęły się na początku września. W ciągu niespełna miesiąca na sporym, do niedawna porośniętym krzakami terenie powstał park zabaw dla kilkudziesięciu młodszych i starszych mieszkańców osiedla. Miejsce bezpłatnie udostępnił dzierżawca ziemi po zlikwidowanym kilka lat temu PGR. Urządzenia do zabawy wspólnie z mieszkańcami zaprojektował dzielnicowy z elbląskiej komendy policji - sierżant sztabowy Janusz Kuśniarski. Na miejscu wykonano huśtawki, obszerną piaskownicę, tory przeszkód z opon, miniboisko do siatkówki i koszykówki. Wszystko jest z drewna i materiałów, które udało się pozyskać niewielkim kosztem: drewno podarowali właściciele jednego z podelbląskich tartaków, stare strażackie węże, guma od taśmociągu, niepotrzebne już elementy samochodów. Na osiedlu mieszka prawie 60 rodzin, głównie byłych pracowników nieistniejącego już PGR. - Tego osiedla nikt nie szanuje, a ludzi, z których pracę posiada niewielu, spisano na straty - mówi Janusz Kuśniarski. - Wspólna praca na rzecz własnych dzieci dużo nam wszystkim dała, choć nie wszyscy chcieli pomóc. Mamy jednak gwarancję, że stworzony w ten sposób plac zabaw będzie szanowany. W przygotowaniu placu pomagali najmłodsi. Jak opowiada dzielnicowy, po apelu o opony na tor przeszkód, pewien 4-latek oponę toczył aż z odległego o 5 kilometrów Komorowa. To pierwsze uporządkowane miejsce zabaw na sporym osiedlu. Dotąd kilkudziesięcioro maluchów wolny czas spędzało na klatkach schodowych lub na ulicy. Na placu zabaw pierwsze dzieci pojawiają się już o szóstej rano. Uroczyste otwarcie placu zabaw odbyło się w sobotę. Były domowe ciasta, wojskowa grochówka i występy zespołów muzycznych - jak powiedzieli mieszkańcy - to pierwsza impreza w historii osiedla. - Brakuje jeszcze płotu, który odgrodzi miejsce zabaw od ulicy - mówi dzielnicowy - ale i na to znajdziemy radę. W czerwcu przestała istnieć szkoła podstawowa w Przezmarku. O nowego roku przezmarskie dzieci jeżdżą do odległej o kilka kilometrów Pilony. Mieszkańcy z żalem mówią, że plac zabaw podarowali swoim dzieciom, żeby wynagrodzić im decyzję o zamknięciu szkoły, którą mimo protestów zlikwidowali radni gminy Elbląg.
AJ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Popieram pomysł !!! Brawo panie Januszu !!! Takich ludzi jest już coraz mniej.
Krzysiek (2001.10.01)

info

0  
  0