Rozmowa z Iriną Istominą, nauczycielką historii w Liceum nr 1 w Bałtijsku i Natalią Nikuliną, dyrektor Centrum Kształcenia Ustawicznego Nauczycieli w Kaliningradzie.
Jakie są pierwsze wrażenia pań z pobytu w Elblągu?
Irmina Istomina: Bardzo mi się tu podoba, jestem zadowolona z przyjazdu do Elbląga, czuję się wręcz oczarowana pięknem miasta i cieszy mnie życzliwość i gościnność kolegów, którzy nas zaprosili.
Z jakimi kwestiami Państwo się zapoznajecie?
I.I.: Poznajemy problemy współpracy obwodu kaliningradzkiego, Kaliningradu i Elbląga. Chcemy współpracować z liceami ogólnokształcącymi w mieście. W Bałtijsku po jednym ze spotkań, organizowanym przez Euroregion Bałtyk, w naszym liceum został stworzony Klub Europejski. Szczególnie interesują nas licea, gdzie tworzą się kluby europejskie.
Jak w waszej ocenie funkcjonują kluby europejskie w Polsce?
I.I.: Trudno mi ocenić, ponieważ są to jeszcze dość młode struktury, ale podoba mi się, że kluby dążą do współpracy i poszerzają swoje możliwości. My też chcemy poszerzać kontakty w ramach demokratycznego projektu, który istnieje w naszym liceum.
Najprawdopodobniej w 2004 roku Polska będzie już w Unii Europejskiej. Czy takie spotkania mają sprawić, że granica pomiędzy odwodem a Polską nie będzie zbyt sztywna?
Natalia Nikulina: Uważam, że tak się stanie dzięki naszym kontaktom. Nawet nie mam wątpliwości. Przyjechałam tutaj, zostawiając swoich studentów, uczelnię, ponieważ sądzę, że bez takich bezpośrednich kontaktów międzyludzkich, bez bezpośrednich związków, nie uda się nam współpracować. My nazywamy to narodową dyplomacją i mamy nadzieję, że wkrótce również polscy nauczyciele z uczelni wyższych przyjadą do nas, do Kaliningradu. Oczywiście już na dzisiaj nawiązaliśmy te kontakty, ale mamy nadzieję, że będą one jeszcze zacieśniać.
Czy w tych kontaktach ma znaczenie polityka międzynarodowa?
N.N.: Oczywiście i mamy nadzieję, że dyplomacja i polityka odegrają w tej kwestii istotną rolę.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter