Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa istnieje w Elblągu od trzech lat. Jej mury opuścili już pierwsi absolwenci z tytułem licencjata.
- Trzy lata to mało, a zarazem bardzo dużo jak na okres funkcjonowania uczelni wyższej - powiedział rektor Zbigniew Walczyk. - Mało - bo po tak krótkim okresie nie można jeszcze zbyt wiele powiedzieć o uczelni. Wiele planów nie zostało jeszcze zrealizowanych, bądź są właśnie w trakcie realizacji. Dużo - bo możemy poszczycić się absolwentami, którzy opuścili nas i będą kontynuować naukę w zaprzyjaźnionych uczelniach: Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztyńskiej oraz Uniwersytecie Gdańskim i Politechnice Gdańskiej.
Rektor Walczyk życzył nowym studentom wiele wytrwałości i wiary w to, że wiedza, którą zdobędą w PWSZ przyda im się w przyszłości. Szczególną uwagę zwrócił na kierunki informatyczne.
- Dzięki studiom na tych kierunkach możecie być pewni, że nie dołączycie do grona bezrobotnych, których niestety jest taki wielu w naszym regionie - powiedział rektor.
Do życzeń Zbigniewa Walczyka przyłączyli się zaproszeni goście. Słów pochwały dla uczelni nie szczędził Władysław Mańkut, senator elekt SLD-UP, przewodniczący konwentu PWSZ.
- Wykorzystaliśmy szansę, stworzyliśmy wspaniałą uczelnię - mówił W. Mańkut. - Jej absolwenci na pewno znajdą swoje miejsce na rynku pracy, jak również będą dobrze reprezentować nasze miasto, region i kraj w Unii Europejskiej. Intelekt i wykształcenie - na to stawia się na całym świecie.
Do pochwał przyłączył się również poseł SLD-UP Witold Gintowt-Dziewałtowski oraz biskup elbląski, ks. Andrzej Śliwiński. Podczas uroczystości indeksy z rąk rektora odebrali studenci pierwszego roku. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa jako pierwsza wyższa uczelnia w Elblągu zainaugurowała nowy rok akademicki.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter