Z informacji uzyskanych od zespołu prasowego elbląskiej policji wynika, że kierowca samochodu dostawczego należącego do jednej z miejscowych hurtowni, cofając na chodniku, potrącił przechodzącą tamtędy kobietę, którą ze złamaną ręką przewieziono do szpitala.
Czynności w tej sprawie trwają.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Wypadek zdarzył się koło sklepu warzywniczego i monopolowego a nie za Spyżą
ale są zwarci i gotowi złapali sprawcę pewnie ze 4 godziny sporządzali dokumentację z wypadku ale jak dzwonię z drogi nr.22 że jeżdżą szaleńcy brak odzewu /przy pomocy urzadzenia głośnomówiącego/ tacy są operatywni
Kto widzial ta kobiete lezaca pod kolami samochodu z P... to wie ze nie bylo to tylko zwylke zlamanie. Musieli podnosic calego poltka zeby wyciagnac kobiete spod samochodu.
Pięknie!!! Od dawna samochody dostawcze jeżdżą po chodniku pomiędzy Spyżą, monopolowym, warzywniakiem, apteką i tymi ochydnymi budami Kami i co z tego! Policja by fortunę zbiła na mandatach! Nie raz z hukiem zamykałam pootwierane na obie strony drzwi tych cholernych samochodów bo nie bylo jak przejść. I nie raz ostentacyjne szłam środkiem chodnika nie przepuszczając dostawczego. Czy nie można z tymi diabelskimi dostawcami czegoś zrobić, przecież z parkingu za sklepami nie mają tak daleko a potem można użyć wózka dostawczego.
Przecież policja nie jest od łapania bandytów. To za trudne. Wolą łazić po domach i zabierać komputery. Proste i bezpieczne. A jaka skuteczność.
Przestańcie, policiant też człowiek. Ma żonę dzieci,..... porozwozić ich do pracy i szkoły... musi mieć trochę czasu na dla siebie. Jaro
No ale jest POLICJANTEM i musi mieć oczy na około głowy, łapać bandydót i strzec prawa. A u nas jak jest? Policjant nawet jak widzi to udaje, że jest inaczej, bandytów może i łapią ale raczej tych co przeklną na ulicy co jest ostatnią wielką zbrodnią (no chyba ze robi to grupa "karków") co do tego prawa.... to oni już dawno przestali się chociażby z prawem łączyć. Weźmy przykład jakikolwie- źle zaparkowane samochody np na starym mieście. Zakaz jak wół, samochodów na zakazie jak mrówek stoi a policja? nie wiem czy nie rozpoznaje znaku czy co....jak mamy się czuć bezpiecznie jeśli tka jest rzeczywistość?
Policja robi to co wymaga przełożony , więc do niego wszystkie żale
...a kierowca pewnie za to ze wykonywal swoje obowiazkii podczas pracy nie zostanie ukarany tylko dostanie pouczenie a jak nie dostanie pouczenia i sie dobrze wytlumaczy to dostanie 200 no...moze 300 zloty za jazde po chodniku. i kto ustala te prawo????? :/
dość czesto tamtedy chodze i widze jak jezdzą samochod po chodniku ale nie obwiniajmy za to kierowcow bo wine tez ponosza ludzie niektorzy chodzą jak tzw. świete krowy i mysla ze im wszystko wolno