"Nagonka" wraca do prokuratury

9
12.10.2005
Akt oskarżenia przeciwko Robertowi Biedroniowi ze Stowarzyszenia "Kampania Przeciw Homofobii" trafi z powrotem do prokuratury. Elbląski Sąd Rejonowy zwrócił akta, bo stwierdził, że w postępowaniu przygotowawczym jest kilka niedociągnięć.
Sprawa, przypomnijmy, związana jest z innym procesem, jaki "Kampania Przeciw Homofobii" wytoczyła elblążance Dorocie E. ze Stowarzyszenia Rodzina Polska. Kobieta na łamach "Naszego Dziennika" stwierdziła, że homoseksualizm jest chorobą i zagrożeniem dla zdrowej rodziny. Robert Biedroń komentując wypowiedź Doroty E. stwierdził, że jej słowa wpisują się w "faszystowsko-nacjonalistyczno-katolicką nagonkę" na osoby homoseksualne. Ta wypowiedź nie spodobała się z kolei działaczowi Rodziny Polskiej z Podkarpacia, który podał Biedronia do sądu. Robert Biedroń otrzymał już raz wyrok w tej sprawie. Elbląski sąd, bez przeprowadzania procesu, ukarał go grzywną w wysokości 600 złotych. Skazany odwołał się od tego wyroku. Teraz akt oskarżenia przeciwko Robertowi Biedroniowi trafi z powrotem do prokuratury. Elbląski Sąd Rejonowy stwierdził, że w postępowaniu przygotowawczym jest kilka niedociągnięć. - Sąd zalecił prokuratorom, by przede wszystkim uzupełnili postępowanie o opinię biegłego językoznawcy, który miałby ocenić, czy słowa wypowiedziane przez Roberta Biedronia o "faszystowsko-nacjonalistyczno-katolickiej nagonce" są obraźliwe - mówi sędzia Ewa Mazurek, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Elblągu. - Biegły miałby wyjaśnić, czy te słowa wyczerpują dyspozycję zniesławienia. Oczywiście o taką samą opinię mógłby się zwrócić już sąd na rozprawie głównej, ale widocznie były to istotne braki postępowania. - Taka opinia może doprowadzić do tego, że w ogóle akt oskarżenia mógłby nie zostać skierowany - dodaje sędzia. - Poza tym sąd polecił prokuraturze, by określiła, kto jest w tej sprawie stroną pokrzywdzoną.
R

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

i dobrze, lobby homoseksualne zdaje sie byc coraz bardziej niebezpieczne.
trabka_hipopotama (2005.10.12)

info

0  
  0
a loby hipopotamow robi w gacie ze strachu...:-DDDD
(2005.10.12)

info

0  
  0
Ja jestem stroną pokrzywdzoną!!!!! "Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka"
ja (2005.10.12)

info

0  
  0
Może akt oskarżenia nie trafi do prokuratury, a może trafi i kara będzie wyższa. dlaczego rzeczniczka broni oskarżonego, jaki ma w tym cel? gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem, a rzeczniczce co do tego, aby trzymać czyjąś stronę. Wszystko to robią przecież "fachowcy od prawa". Może niech się douczą. I znowu biedny Polak zapłaci za ekspertów dla Biedronia, tylko, że SLD już nie ma władzy i kto go wesprze farsą. A takie procesy kosztują, oj kosztują.....podatnik zapłaci za takie zabawy. Czyż nie warto się zastanowić i głosować na Kaczyńskiego, aby zaczęto posługiwać się prawnikami mądrymi a nie niedouczonymi, którzy nawet taką sprawę muszą wracać do ponownego rozpatrywania i bulić za ekspertów. Gdzie sens i logika?
zbulwersowana (2005.10.12)

info

0  
  0
Brawo Robert Biedron!
(2005.10.12)

info

0  
  0
Paranoja... najpierw wyrok a potem się zastanawianie: kto tak właściwie jest pokrzywdzony? Odwrotny wyrok, widać, jest możliwy :-))) Proponuję rzut monetą- ślepa Temida, ślepy los. Tylko po co do tego nieźle opłacani prawnicy? Swoją drogą, homo mają ostatnio złą prasę ;-) Hetero wzięli ich pod lupę aby zajrzeć im w d...?
antyjurysta (2005.10.13)

info

0  
  0
Niech zyje Robert Biedron, precz z homofobia!!!!!
(2005.10.13)

info

0  
  0
Niech zyje Robert Biedron tylko zgodnie z ogólnie przyjętymi normami!
Wezyr (2005.10.13)

info

0  
  0
Sprawa nie wraca do prokuratury, bo brak takich podstaw - tak zdecydował Sąd Okręgowy. Sąd Rejonowy w Elblągu wyznaczył już termin 1-szej rozprawy: 13 stycznia 2006 r.
obserwator (2005.12.21)

info

0  
  0