Rozmowy prowadzili przedstawiciele zarządu województwa warmińsko-mazurskiego, który jest organem prowadzącym bibliotekę. i elbląskiego Urzędu Miejskiego. Ostatnie ustalenia w sprawie siedziby mówiły o tym, że władze Elbląga kupią od Polcotexu kamienicę na Starym Mieście i wymienią ją na trzy inne nieruchomości, które należą obecnie do marszałka województwa: siedzibę Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy przy ul. Tysiąclecia, budynek przy Skrzydlatej 15, dokąd w czerwcu przeniosła się ze swojej dotychczasowej siedziby biblioteka oraz przeznaczony - w opinii eksperta - do rozbiórki budynek przy Pocztowej. Jak mówi rzecznik UM, Artur Zieliński, kamienica Polcoteksu miała być jednak współwłasnością obu samorządów.
Mimo tych ustaleń, wczoraj zarząd województwa warmińsko-mazurskiego zdecydował, że nie interesuje go częściowa własność kamienicy.
- Oglądaliśmy ten budynek i adaptacja na potrzeby biblioteki kosztować będzie około miliona złotych - mówi członek zarządu województwa, Tadeusz Sobierajski. - Jeżeli więc podejmiemy się tego, musimy być właścicielami całości budynku. Radni sejmiku, przed którymi odpowiadamy za nasze decyzje, nie zgodzą się, żebyśmy wydawali pieniądze na coś, co nie do końca jest nasze. Współwłasność może przecież w przyszłości być kwestionowana przez nowe ekipy samorządowe - dodaje Sobierajski.
Sprawa kupna kamienicy Polcotexu i wymiany jej na budynki należące do samorządu wojewódzkiego miała być jednym z tematów wczorajszej sesji Rady Miejskiej. Na wniosek prezydenta projekty uchwał zostały jednak zdjęte z porządku obrad.
- To tylko koniec pewnego etapu rozmów na temat biblioteki - zapewnia Tadeusz Soberajski. - Będziemy dalej próbować dojść do porozumienia.
Tymczasem dyrekcja biblioteki podjęła decyzję, że od 1 października biblioteka wznawia wypożyczanie książek. W budynku przy ul. Skrzydlatej (do niedawna był to budynek geodezji – przyp. aut.).
- Ze względu na początek roku akademickiego będziemy wypożyczać książki, ale z powodu małej powierzchni na razie nie cały księgozbiór będzie dostępny - mówi Elżbieta Mieczkowska, dyrektorka biblioteki.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
A czym się mniały zakończyć - jak tu wsio wakrug Trzcińsko-Bagienne. OBRZYDLIWOŚĆ. Komu przeszkadzały te Prusy Książęce, komu?
Czyli na razie BARAK.
Mamy Centrum Spotkań Międzygalaktycznych „Światowid” też należące do sejmiku wojewódzkiego a nie mamy biblioteki .W mieście wybudowano dwie biblioteczne kamieniczki na księgozbiór Toruński w których tak naprawdę są biura i pokoje gościnne oraz Elektrim a nie ma miejsca na książki. Na rozum u rządzących też coraz mniej mjejsca.
Do ZYGI - zdaje się że kolega "leworęczny" ze swoim Elktrimem przeniósł sie do kamienicy obok (jest nowsza) no i ładniejszy widok przez okna - akurat odpowiedni podczas dłubania w nosie.
Prosze znajdzcie w koncu siedzibe na ta biblioteke, tak aby ksiegozbior w calosci moglby byc dostepny dla mieszkancow i to jak najszybciej. Jak mamy sie doksztalcac, gdy elblaskie biblioteki i tak ubogie w woluminy znikaja?
Aborygen, Prusy książęce to właśnie twoje Trzcińsko Bagienne. Miałeś chyba na myśli Prusy Królewskie....
Studentko - znikaja nie tylko woluminy, ale i pieniadze. Za karte biblioteczna placilem bodaj 5zl (to chyba jedyna biblioteka, ktora brala pieniadze za wypozyczanie), wczesniej byly "dobrowolne" cegielki raz na rok czy raz na pol roku, bez ktorych nie chcieli wypozyczac ksiazek. Ktos wiec wzial niezla kase. Wystarczy przemnozyc te 5zl przez liczbe zapisanych osob...
Do Sima - te wszystkie 5 zł poszły na kupno książek i czasopism, a Twoje "ktoś wziął niezłą kase" jest trochę obrażliwe, nie sądzisz?
Bardzo dobre warunki na biblioteke , Z dala od miejskiego zgiełku .
Czytelnik: Tak, tylko teraz to trzeba zap. tam. K****nawet nie wiem jakie autobusy tam jeźdzą.