Młodzi Demokraci ws. dyspozytorni

16
08.12.2012
Młodzi Demokraci ws. dyspozytorni
fot. WS
W środę (5 grudnia) odbyła się konferencja prasowa podwładnych wojewody, mająca być odpowiedzią na akcję Młodych Demokratów, w której zapowiedzieliśmy wniosek o odwołanie Pana Wojewody Warmińsko-Mazurskiego. Retoryka uczestników konferencji zdawała mieć jeden cel – przerzucenie odpowiedzialności za obecny stan rzeczy na elbląskie służby ratownicze. Niestety na drodze jego realizacji pojawił się pewien problem, który od pewnego czasu wydaje się być niezauważany przez administrację Pana Wojewody, mianowicie elblążanie nie są głupi.
Pan Marek Myszkowski, dyrektor Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, zaznaczył, że podstawą działania systemu na nowych warunkach są terminale statusów dla karetek (dla Elbląga koszt rzędu 50 tys. Euro). Elbląski szpital na początku roku informował, że nie ma pieniędzy na zakup tych terminali w bieżącym roku budżetowym, z uwagi na mnóstwo nakładów pochłanianych przez modernizacje oddziałów i inne inwestycje.
   Zaś w czerwcu, wraz prośbą o przesunięcie przyłączenia Elbląga do systemu dopiero w 2013 roku, wysłano informacje, że pieniądze będą w styczniu, gdyż Elbląg i Kaliningrad uzyskali wsparcie w ramach programu transgranicznego. Panie Marku, czy gdy wysyła Pan dziecko do sklepu po zakupy to pieniądze wręcza mu przed wyjściem, czy po powrocie? Przecież na chłopski rozum brak zgody na przesunięcie przyłączenia Elbląga jest działaniem złym, a co gorsze rodzi ze sobą zagrożenie dla życia i bezpieczeństwa mieszkańców.
   Kiedy Pan Marek Zaczek – autor reformy – zapewnia, że system działa dobrze, a będzie tylko lepiej, zgadzam się z nim w tym, że może być już tylko lepiej. Wmawianie ludziom, że wszystko działa dobrze, kiedy karetka w Elblągu jedzie często ponad 40 minut od przyjęcia wezwania jest czymś niewiarygodnym.
   Gdy w czerwcu tego roku byłem w Olsztynie i opowiedziałem urzędnikom nie tylko o obawach odnośnie funkcjonowania Pogotowia po planowanej reformie, ale też o nastrojach i odczuciach elblążan odnośnie likwidacji kolejnych instytucji, składających się czy to na prestiż miasta, czy wygodę z ich bliskości dla mieszkańców, wszyscy otwierali szeroko oczy.
   W Olsztynie nie rozumieją, że my, tu w Elblągu, nadal nie pogodziliśmy się z reformą administracyjną z 1999 roku, że mamy olbrzymi żal do Olsztyna za wiele niesprawiedliwych decyzji, których byliśmy największymi ofiarami. Prosiłem o to, aby Elblążan nie traktować jak trzody, która zaakceptuje każdą decyzję. Prosiłem o przyjazd i wytłumaczenie szczególnie starszym osobom, że karetka nie będzie jeździła z Olsztyna, bo kulejąca polityka informacyjna Urzędu Wojewódzkiego doprowadzała do sytuacji, iż niektórzy mieli takie obawy.
   I na koniec… Na konferencję służb wojewody nie zostały zaproszone wszystkie elbląskie media. Były obecne wyłącznie te o znaczeniu regionalnym. To chyba najlepiej dowodzi braku wiedzy na temat drugiego co do wielkości miasta w województwie i chęci poddania weryfikacji wypowiadanych informacji Elblążanom. A może po prostu ktoś bał się pytań o funkcjonowanie Pogotowia przez media na bieżąco je monitorujące?
   Wniosek nasuwa się sam. Waldemar Pawlak wskazując Pana Mariana Podziewskiego na wojewodę Warmińsko-Mazurskiego popełnił duży błąd i skrzywdził tą decyzją wszystkich mieszkańców województwa poza jego stolicą (jeszcze raz gratuluję, że w Olsztynie system działa wyśmienicie). Odnoszę po prostu wrażenie, że ktoś zapomniał o tym, że na Warmii i Mazurach są też inne miasta.
   Mamy nadzieję, że nowy prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego – Pan Janusz Piechociński wykaże więcej zrozumienia dla naszej sytuacji i wymieni pierwszego obywatela Warmii i Mazur na człowieka podejmującego decyzje odpowiedzialne, mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców i zasadę „po pierwsze służyć”. Poza tym podtrzymujemy wszystkie zapowiedziane wcześniej działania.
   
Oliwier Pietrzykowski, Stowarzyszenia Młodzi Demokraci

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
zacząć od niego a następny do odstrzału Kurski za włączenie Elbląga pod Olsztyn.
referent Bulzacki (2012.12.08)

info

0  
  0
Wczoraj o 18.00 zadzwoniłem pod 112 licząc na połączenie z Komendą Policji w Elblągu. W słuchawce usłyszałem głos tu centrum w Olsztynie skąd pan dzwoni proszę podać miejscowość i ulicę. Poprosiłem więc o przekierowanie rozmowy ze Strażą Miejska lub Policją. Czekając ponad 8 minut na połączenie w słuchawce słyszałem komendę "proszę czekać" Po 8 minutach odezwał się pan z Komendy tłumacząc, ze dyspozytor z Olsztyna nie mógł sie połączyć ze Strażą Miejska w Elblągu więc połączył z komendą. Czyli po 10 minutach od momentu zadzwonienia pod 112 powiedziałem o co chodzi i usłyszałem przyjęto zaraz wyślę patrol. Co prawda moje zgłoszenie nie dotyczyło przypadku w którym zachodziła utrata życia ale sytuacja była nie normalna i nie do przyjęcia w kraju leżącego w centrum europy!!!
Wowka (2012.12.08)

info

0  
  0
Skąd ta nienawiść do Olsztyna ? Cóż ma to wspólnego z naszymi niepowodzeniami ! Choćby wojewoda ! Prawda, kowal zawinił, cygana powiesili. Za wszystko co doprowadziło do upadku Elbląga, winni są elbląscy posłowie ! Tylko Oni. I My wszyscy ! I reforma administracyjna kraju. Olsztyn nie ma nic do tego ! Nie można być tak naiwnym żeby tego nie wiedzieć. To posłowie marni, nijacy, pozbawieni mocy sprawczej są naszym kłopotem ! Który z nich coś znaczy w Warszawie, żaden ! Bo kto słucha pijaka ? ( Krasulski ) Nikt ! Kto słucha demagoga ? (Dziewałtowski ) Nikt ! Kto słucha Żelichowskiego ? Nikt ! Oto przyczyna ! Pora skończyć z opowiadaniem rzeczy nieprawdziwych. I najwyższa pora zrozumieć, wszystko decyduje się w Warszawie ! Mądrzy i niezawodni posłowie to motor, każdego społeczeństwa, gdy Ich nie ma, wszystko idzie jak po grudzie. Całe życie, całymi, latami zajmują fotele sejmowe, dlaczego ? Bo tak decyduje społeczeństwo ! Nie ma głupszego systemu na świecie niż demokracja ! Dlaczego ? Bo umożliwia istnienie bylejakości, bo hołduje zasadzie mierności, hołubi nie mądrość, ale ilość ! Jeśli trafi na ludzi nie rozumiejących systemu wartości, to klęska wisi w powietrzu. Ale długo nie wisi, wali się po prostu na głowę ! To co stanowi o sile, dobrobycie lub przynajmniej o z nośności naszej egzystencji, nawet nie zaczęliśmy budować, bo gdzie na zgliszczach po starych zakładach ? Nowych wszak nie ma ! I nieprędko będą !
u-7 (2012.12.08)

info

0  
  0
"Gdy w czerwcu tego roku byłem w Olsztynie i opowiedziałem urzędnikom. .. .. .wszyscy otwierali szeroko oczy"
Jonas (2012.12.08)

info

0  
  0
Moim zdaniem do pługa nie do polityki PSL a olsztyn upadnie razem z tym zacofanym województwem. Już urzędnicy RP blokują wiele inwestycji w tym województwie. Dyspozytornia kiedyś wróci do Elbląga tylko ile osób zostanie skrzywdzonych przez jednego człowieka. POWINIEN PONIEŚĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ KARNĄ ZA TO CO ZROBIŁ!!!!!
(2012.12.08)

info

0  
  0
wojewody sie nie wybiera. wojewode mianuje premier. pretensje do siebie, za takie, a nie inne wybory. a gdzie sie podzialo to krzykliwe kiedys stowarzyszenie Ziemia Elblaska do Pomorza???
(2012.12.08)

info

0  
  0
Cała ta szopka z dyspozytornią ma jedynie wymiar propagandowy i tylko o to tu chodzi. Młodzi Demokraci to bojówka PO odpowiedzialna za rozmaite akcje propagandowe, nabijanie słupków w sondażach czy organizację kampanii wyborczych. I po to oni są do tego zastali stworzeni za to otrzymują stanowiska w administracji, biurach poselskich czy spółkach państwowych. Im nie zależy na utrzymaniu dyspozytorni tylko na stwarzaniu pozorów i robieniu wokół tej sprawy medialnego szumu. Wszyscy wiemy że wojewodę powołuje premier i odwołać ze stanowiska może tylko on tak samo jak całą ta reformę dyspozytorni która została przygotowana w warszawie przez rząd tuska a realizowana jest przez wojewodów. Więc naprawdę nie dajcie się zwieść temu co mówi i robi O Pietrzykowski bo on to robi jedynie w celach propagandowych i tylko na tym mu zależy. Dlaczego nie powie co zrobiła Posłanka E. Gelert w tej sprawie przecież jest jej pracownikiem i pobiera za to wynagrodzenie. Oliwier dlaczego nie powiesz ile płaci Ci Gelert.
figo34 (2012.12.09)

info

0  
  0
Na tym etapie rozwoju internetu i świadomości Polaków w sprawach politycznego marketingu p. Pietrzykowski jako młody uczestnik życia publicznego mógł od początku zrobić taki PR`owski coming out - powiedzieć po prostu "Mam dużą ochotę dostać się do Rady Miejskiej w 2014 i dostać jakiś etat i będę robił różne sztuczki w naszym mieście wystawiając się do kamer i mikrofonów". Ludzie nie są głupie widzą co się święci p. Oliwierku
(2012.12.09)

info

0  
  0
Można szukać różnych argumentów na obronę Olsztyna ale i tak to nie zmieni faktu że Olsztyn nigdy nie sprzyjał Elblągowi. No i nadarzyła się świetna okazja za sprawą Kurskiego (jak ktoś wcześniej napisał) i prominentnych wówczas polityków Elbląga (którzy myśleli że siądą na intratnych stołkach) i wtryniono (bo inaczej nie da się tego określić) Elbląg do województwa Warmińsko-Mazurskiego z główną kwaterą w Olsztynie. Najgorsze co mogło się przydarzyć Elblągowi. Od tego momentu miasto systematycznie upada, likwiduje się wiele miejsc pracy i przenosi do Olsztyna który się bogaci kosztem naszego miasta i ludzi. Mieszkańcom Elbląga zupełnie nie po drodze z Olsztynem szkoda że nie ma odważnych ludzi by ten temat pociągnąć i podjąć próbę oddzielenia się od tego województwa, którego decydenci w Olsztynie widzą tylko czubek własnego nosa. Bo z naszego (Elblążan) punktu widzenia, decyzje jakie podejmują urągają zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Z miasta niegdyś przemysłowego tętniącego życiem Elbląg stał się zaściankiem Olsztyna. Prawdą jest też że włodarze Elbląga to ludzie słabi nie mający żadnej siły przebicia i jest jak jest ale oni się wyżywią a reszta? no cóż. .. ..
zakal (2012.12.09)

info

0  
  0
Oliwier Pietrzykowski tylko się lansuje. .. A jacyś tam młodzi demokraci nie są dla wojewody żadnym partnerem do rozmów.
(2012.12.09)

info

0  
  0