Choć inspektorzy nie znaleźli uchybień w zakresie sposobu opakowania, wagi i przestrzegania terminów przydatności do spożycia towaru oraz przestrzegania zasad higieny przy jego przechowywaniu, zakwestionowali jakość 1/3 pobranych do badania porcji mięsa.
- Na dziewięć pobranych do badań laboratoryjnych partii przetworów mięsnych trzy zostały zakwestionowane - mówi dyrektor elbląskiej delegatury Inspekcji Handlowej, Bronisława Walawska – Pawlak. – Jedna miała niewłaściwe cechy tzw. organoleptyczne i oznaki nieświeżości, pozostałe zawierały zbyt wiele skrobi i za mało białka.
Bronisława Walawska - Pawlak przekonuje, że kupując mięso powinniśmy zwracać baczną uwagę na to, za co płacimy i w razie zastrzeżeń reklamować kiepskiej jakości towar.
- O tym, czy mięso jest świeże, czy może było zbyt długo przechowywane, mówią przede wszystkim jego zapach i wygląd zewnętrzny - przypomina dyrektorka. - Mięso powinno mieć czystą barwę, właściwy aromat, nie może być oślizłe, ani ściemniałe.
W czasie codziennych zakupów warto zwracać uwagę nie tylko na jakość mięsa - dodaje szefowa Inspekcji w Elblągu. Pod koniec ubiegłego roku inspektorzy sprawdzali jakość konserw, jakie sprzedawane były w super oraz hipermarketach w regionie elbląskim i podobnie, jak teraz, także wtedy wątpliwości inspektorów wzbudziła co trzecia badana konserwa.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter