Marsz milczenia

20
03.03.2005
Kilkuset młodych ludzi w Elblągu protestowało dziś przeciwko przemocy. Marsz milczenia zorganizowali koledzy zamordowanej kilka dni temu 17-letniej Agnieszki.
Młodzi ludzie nie godzą się na zabijanie. - Chcę oddać hołd i szacunek Agnieszce – mówi Milena Cylka, koleżanka z klasy zabitej dziewczyny. – Chcemy, aby było bezpieczniej na ulicach i żeby nie trzeba było obawiać się własnych znajomych. Protestujący nie szczędzili ostrych słów w kierunku podejrzanego Jarosława K. 17-letnia Agnieszka zginęła w ubiegłym tygodniu. Jej ciało znaleziono na podmokłym terenie przy ulicy Radomskiej. Do morderstwa przyznał się 19-letni Jarosław K. Obecnie przebywa w areszcie; grozi mu dożywocie. Prokuratura podejrzewa, że motywem zabójstwa była chęć kradzieży telefonu komórkowego.
J

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
straszne:(:(:(:(:(
ola (2005.03.03)

info

0  
  0
ciesze sie ze mogłem w tym marszu uczestniczyć mam nadzieje ze chociaż z minimalny sposob przyczeynie sie do poprawienia bezpieczenstwa w naszym miescie. . .
[NIE]przeciętny (2005.03.03)

info

0  
  0
co sie dzieje teraz na tym swiecie? komu mamy ufac? nie dlugo juz tylko samym sobie
ania (2005.03.04)

info

0  
  0
ten Elblag coraz bardziej robi sie niebezpieczny. nawet nie wolno ufac swoim znajomym bo nawet znajomy moze zabic tak jak to zrobil kolega Agnieszki. swoja kolezanke zabil za jeden glupi telefon a Agnieszka miala jeszcze duzo lat zycia przed soba. ale niestety juz jej nie ma przez jakiegos kretyna.. heh boje sie wychodzic wieczorami z domu , bo kto wie czy ja wroce czy jakis debil na mnie napadnie i mnie nie zabije za komorke.
niebezpieczny Elblag (2005.03.04)

info

0  
  0
Wspólczuje rodzinie i znajomym.Wielka tragedia ale my sami jesteśmy tez winni.Nie reagujemy na chamstwo i bezprawie, bo "lepiej byc cicho ,po co sie narażać".Do kogo te marsze są skierowane ???????? Do nas ????? Pewnie łatwiej jest powiedzieć że winna jest szkoła, kościół czy policja. Winni jesteśmy my i nasze wychowanie w rodzinie. I tylko my.
Wojtek (2005.03.04)

info

0  
  0
Uważam ,że pomimo wczorajszego marszu na naszych ulicach i tak nie będzie bespieczniej! Zacznijmy zmieniać najpierw siebie , potem innych. Wtedy zmieniajmy Świat i Ludzi. Jestem koleżanką z klasy Agnieszki , dlatego byłam na tym marszu. To co się stało , powinno być przestrągą dla innych.Nie można ufać nawet najbliższym naszemu sercu. NIE - PRZEMOCY!!!!!!!!!!!!!!
Natalia W. (2005.03.04)

info

0  
  0
Ciesze się, ze młodzież zoorganizowala taki marsz, rowniez bralam w nim udzial i mam nadzie, ze cos zdziala, choc szkoda, ze nie mozemy zwrocic Agniesi zycia:( teraz musimy walczyc, abysmy w naszym zyciu wiecej nie musieli się spotykac z przemoca! Agniesi nigdy nie zapomnimy!
kolezanki z klasy (2005.03.04)

info

0  
  0
Chodziłyśmy z Agnieszka do klasy i wiemy ze to nic nie pomoze ale takie marsze powinny odbywac sie czesciej. w naszym miescie już jest niebezpiecznie więc co dopiero bedzie za pare lat?? powinniśmy się pilnowac i agresji przemocy wobec wszystkich mówić stanowcze stop!! Jako obywatele tego miasta powinniśmy współpracowac z organami władzy ponieważ chodzi tu o bezpieczęństwo nas wszystkich. każdy mógł znaleźć sie na miejscu Agnieszki. władze powinny bardziej patrolować ulice szczególnie te ciemne i nieuczęszczanea my powinniśmy wystrzegac sie takich ludzi którzy mogli by nam zrobic krzywde. ufajmy tylko najbliższym
WIOLA I GOSIA (2005.03.04)

info

0  
  0
wczoraj tuz przed maraszem zabil sie chlopak :(:(:(:(:(:( coraz czesciej tracimy bliskich:( dlaczego??!! oby dwoje niech spoczywaja w spokoju [*] bedziemy zawsze o was pamietac i nie zapomnimy was!! :(
ktos (2005.03.04)

info

0  
  0
Znałem ja:( i jak dorwe tego chłopaka to boedny bedzie
Asfalt (2005.03.04)

info

0  
  0