Według policyjnych statystyk w ubiegłym roku w Elblągu znacznie spadła ilość zdarzeń drogowych. Na przykład w 2002 roku doszło w mieście do 90 wypadków, zaś w roku następnym o 16 mniej. Niewiele spadła ilość kolizji i nie zmieniła się liczba osób, które zginęły na miejskich drogach (i w roku 2002, i w 2003 były to trzy osoby), ale już przy ilości osób rannych widać poprawę. W 2002 roku podczas wypadków aż 106 osób zostało rannych, w roku 2003 - 87.
- Spora w tym zasługa fotoradarów - mówi Ryszard Walczak, szef elbląskiej drogówki. - Tam, gdzie stoją fotoradary, ilość zdarzeń spadła znacząco - np. przy al. Piłsudskiego, Grunwaldzkiej, czy ul. Płk. Dąbka. Funkcjonariusze więcej czasu pełnili służbę w tych miejscach, gdzie najczęściej dochodziło do wypadków i kolizji. I efekty widać.
Statystyki poprawiły się również dla powiatu elbląskiego. Ilość wypadków w okolicach Elbląga spadła ze 174 do 148, liczba zabitych zmalała z 24 do 20, a rannych - z 269 do 204.
W ubiegłym roku policjanci sekcji ruchu drogowego skontrolowali łącznie prawie 26600 pojazdów, pouczyli ponad sześć tysięcy osób i wypisali 14 tysięcy mandatów.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter