Ptaka próbowali spłoszyć policjanci, jednak bezskutecznie. Łabędź nie wykazywał chęci odlotu, a na nagonkę policji odpowiadał syczeniem i trzepotaniem skrzydeł. Jak się okazało cierpliwość
policjantów, przegrała w starciu z łabędziem, może z braku odpowiedniego sprzętu do łapania dużych ptaków, może z braku odpowiednich przepisów, bo cóż zrobić z łabędziem, który przy -18 stopniach C spokojnie sobie chadza sobie po ulicy? Po dłuższej chwili ptak sam odleciał.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
"...z braku odpowiednich przepisow" ...dobre ;)
no i to jest fotka miesiąca stycznia 2006 !
Bravo za foto!
Bravo za foto!
to musialo byc urocze widowisko :)
Posyczal a ci już panikowali. Czemu wam przeszkadzal ten ptak? Zimno, ciemno do domu daleko, moze glodny byl i do hipermakrtu po flipsy chcial zaleciec. A ty redaktorku wyjasnij nam o co w tym chodzi -->bo cóż zrobić z łabędziem, który przy -18 stopniach C spokojnie sobie chadza sobie po ulicy
.. i znów policja sie wykazala, brawo, brawo za odwage
"może z braku odpowiedniego sprzętu do łapania dużych ptaków" - cale szczescie ze to nie byl strus :D
To znaczy ,że mają tylko sprzęt do łapania małych ptaków! Zdjęcie super!
sprzet do lapania malych ptaszkow tzn zboczencow juz maja w poztaci tajnej agentki Renaty Rączkowskiej ;-)