Deportacje Polaków rozpoczęły się w lutym 1940 roku. Pierwsza masowa wywózka objęła głównie mężczyzn. 10 lutego w głąb ZSRR wywieziono 220 tysięcy Polaków, przede wszystkim średnich i niższych funkcjonariuszy państwowych i samorządowych oraz rolników, leśników i gajowych z rodzinami. W kwietniu miała miejsce kolejna deportacja. Tym razem do Kazachstanu wywieziono 320 tys. osób. Na przełomie czerwca i lipca 240 tys. Polaków wyjechało do północnych rejonów ZSRR. Rok później miała miejsce kolejna deportacja, która objęła 200 tys. osób. W sumie w ciągu 20 miesięcy wywieziono z kraju co najmniej 1,7 mln Polaków, w tym 560 tys. kobiet i 138 tys. dzieci.
Ludzi do deportacji zabierano z domów lub ulicy, obchodzono się z nimi jak ze zwierzętami. Zmarłych w drodze palono w palenisku lokomotywy, zmarłe w wagonie dzieci wyrzucano z pociągu. Ludzi wywożono w nieznanym im kierunku, w czasie wielkich mrozów, w bydlęcych wagonach. Brak wody i głód sprawiały, że co chwila umierał człowiek.
Związek Sybiraków w Elblągu w rocznicę tych wydarzeń zaprasza wszystkich elblążan na mszę świętą, która odbędzie się 24 czerwca w Katedrze św. Mikołaja o godz. 20. Natomiast 15 czerwca o godz. 12 w siedzibie Zarządu oddziału przy ul. Giermków 11 odbędzie się spotkanie z zesłańcami czwartej wywózki.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter