W tej sprawie przesłuchany został już szef elbląskiej Solidarności Mirosław Kozłowski. Przypomnijmy, że od kilku miesięcy trwa konflikt pomiędzy Solidarnością a właścicielem firmy. Spór dotyczy dyscyplinarnego zwolnienia dziewięciu szwaczek, które założyły w zakładzie związek zawodowy.
- Nie wiem, kto mógłby grozić prezesowi - mówi szef Solidarności. - Nie słyszałem, żeby któryś ze związkowców był zamieszany w te incydenty. Chcemy nasz spór z prezesem rozwiązać zgodnie z prawem.
Kozłowski przyznał jednak, że wokół Hetmana istnieje niedobra atmosfera. W piątek Solidarność organizuje przemarsz ulicami miasta. Początkowo miał on prowadzić m.in. koło siedziby Hetmana. Ktoś jednak zadzwonił do związku i ostrzegł, że w firmie zostaną wybite wszystkie szyby. Trasa manifestacji została ostatecznie zmieniona.
Postępowanie w sprawie gróźb prowadzi elbląska prokuratura. Sprawcy, jeżeli uda się go znaleźć, grozi do dwóch lat więzienia.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter