Karol z czwartej klasy waży 38 kg. Jego plecak - 5,1 kg. Plecak Karola mieści się w "normie wysokiej" ciężaru tornistra, który powinien ważyć 10 proc.(norma niska) - 15 proc. (norma wysoka) wagi dziecka. Chłopak w plecaku ma piórnik, cztery podręczniki, dwa zeszyty ćwiczeń, sześć zeszytów i półtoralitrową butelkę wody.
Karolina z czwartej klasy, przy wadze 36 kg dźwiga 6,2 kg, niewiele mniej dwudziestopięciokilogramowy Adam - 6,1 kg.
W szkole są co prawda półki, na których uczniowie mogą zostawiać rzeczy, których nie potrzebują w domu, ale...
- Czasami dzieci przynoszą rzeczy niepotrzebne. Maluchy lubią mieć np. dwa piórniki - mówi Iwona Głowińska, wicedyrektor SP nr 23.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A przecież szkoła to nie tylko nauka, ale także okazja do spotkania się z kolegami. W jednym z plecaków znaleźliśmy album z piłkarzami Ligi Mistrzów. Z punktu widzenia nauki, rzecz absolutnie zbędna, ale właściciel albumu musi pochwalić się kolegom nowymi zdobyczami, ewentualnie powymieniać karty z kolegami.
- Uczniowie starszych klas potrafią spakować się na cały tydzień i nosić wszystko ze sobą - mówi Iwona Głowińska.
- W moim plecaku są książki, zeszyty i coś do picia - zdradza Wiktoria z piątej klasy (plecak 3,2 kg). - W szkole zostawiam głównie przybory na plastykę typu blok, farby.[fotor]I tutaj zaczyna się rola rodziców, którzy przed wyjściem dziecka do szkoły powinni sprawdzić zawartość plecaka. Niestety, najczęściej kończy się to dialogiem: - Masz wszystko? -Mam. Trzeba jednak zwrócić uwagę na rzecz z pozoru błahą: uczniowie SP 23 noszą plecaki, a nie torby na ramię. Tornistry na plecach są o tyle zdrowsze, że minimalizują ryzyko skoliozy. Doświadczenie w pakowaniu się do szkoły przychodzi z wiekiem. Okazuje się, że plecaki czwartoklasistów są dużo lżejsze od piątoklasistów.
Akcja ważenia tornistrów została zorganizowana na polecenie Generalnego Inspektora Sanitarnego. W Elblągu ważono plecaki tylko uczniów SP nr 23.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter