W autobusie jechały dwie osoby: kierowca i jedna pasażerka. Mężczyzna zginął na miejscu, a kobieta w ciężkim stanie została odwieziona do szpitala. Ranna została też pasażerka pociągu. Według informacji policji, autobus jechał do Aniołowa, by zabrać dzieci do szkoły. Z Aniołowa miał pojechać do Rzecznej. Policjanci badają przyczyny wypadku, ale ze wstępnych ustaleń wynika, że zawinił kierowca. Najprawdopodobniej przejeżdżając przez tory nie zauważył nadjeżdżającego pociągu, bo panowała gęsta mgła. Okoliczności tragedii zbada też komisja powołana przez PKP.
Trasa do Olsztyna jest nadal zablokowana, ponieważ w wyniku wypadku wykoleiły się dwa wagony.
Więcej zdjęć
Wypadek na torach .
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter