Przypomnijmy: 30-letni mężczyzna podejrzany o zmuszenie do obcowania płciowego nieletnich dziewczynek, mimo wniosku policji i prokuratury decyzją Sądu Rejonowego nie został tymczasowo aresztowany. Od ubiegłej środy przebywa na wolności. Sprawca podejrzany jest o to, że dwukrotnie wywiózł dziewczynki do lasu, tam przemocą założył im na usta taśmę samoprzylepną oraz skrępował nogi, po czym dopuścił się czynów lubieżnych.
Sąd odrzucając wniosek o tymczasowym aresztowaniu oparł się na opinii lekarza biegłego, który stwierdził iż stan zdrowia podejrzanego nie pozwala na zastosowanie wobec niego takiej sankcji.
Prokuratura Rejonowa w Elblągu złożyła zażalenia na decyzję Sądu Rejonowego. Sprawą zainteresował się Minister Sprawiedliwości Lech Kaczyński. Dzisiaj w Ministerstwie Sprawiedliwości spotkał się z prezesami elbląskich sądów - Okręgowego i Rejonowego, aby "zaczerpnąć informacji" - jak określiła to rzecznik prasowy Sądu Okręgowego Ewa Mazurek.
Tymczasem rzecznik prasowy sądu Ewa Mazurek na konferencji prasowej odpierała zarzuty wobec decyzji sędziny Jolanty Żychli, która odrzuciła wniosek o aresztowanie podejrzanego. Sędzia Mazurek przypomniała, że w Polsce obowiazuje zasada domniemania niewinności, tymczasem niektórzy dziennikarzy już dzisiaj wydali wyrok na Adama S.
Jej zdaniem nie ma nic dziwnego w postepowaniu sądu, który zdecydował się nie aresztować Adama S. z powodu złego stanu zdrowia.
- Sąd wykazał należytą ostrożność, tym bardziej że podejrzenia sądu o złym stanie zdrowia podejrzanego Adama S. okazały się uzasadnione późniejszym kilkudniowym pobytem mężczyzny w szpitalu - mówiła rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu Ewa Mazurek.
Sędzia Mazurek podkreśliła, iż Sąd podczas swojego posiedzenia nie mógł nazwiązać kontaktu z mężczyzną. Nie rozumiał zarzutów, mówił bełkotliwie.
- W takiej sytuacji Sąd nie może wydać decyzji o tymczasowym aresztowaniu - mówiła Mazurek.
Pani rzecznik dodała również, iż nie jest prawdą jakoby Adam S. ukrywał się.
- Woźny sądowy doręczył mu wczoraj zawiadomienie o wyznaczeniu na 10 kwietnia posiedzeniu, na którym będzie rozpatrywane zażalenie prokuratury - powiedziała dziennikarzom.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter