Kaczyński interweniuje w sprawie domniemanego gwałciciela

8
06.04.2001
Minister Lech Kaczyński wezwał dzisiaj prezesów elbląskich sądów, aby wyjaśnić sprawę odrzuceniu wniosku o aresztowanie 30-letniego Adama S. podejrzanego o gwałty na dwóch nieletnich dziewczynkach. Ewa Mazurek, rzecznik prasowy sądu, na konferencji prasowej uzasadniała decyzję sędziny Jolanty Żychli.
Przypomnijmy: 30-letni mężczyzna podejrzany o zmuszenie do obcowania płciowego nieletnich dziewczynek, mimo wniosku policji i prokuratury decyzją Sądu Rejonowego nie został tymczasowo aresztowany. Od ubiegłej środy przebywa na wolności. Sprawca podejrzany jest o to, że dwukrotnie wywiózł dziewczynki do lasu, tam przemocą założył im na usta taśmę samoprzylepną oraz skrępował nogi, po czym dopuścił się czynów lubieżnych. Sąd odrzucając wniosek o tymczasowym aresztowaniu oparł się na opinii lekarza biegłego, który stwierdził iż stan zdrowia podejrzanego nie pozwala na zastosowanie wobec niego takiej sankcji. Prokuratura Rejonowa w Elblągu złożyła zażalenia na decyzję Sądu Rejonowego. Sprawą zainteresował się Minister Sprawiedliwości Lech Kaczyński. Dzisiaj w Ministerstwie Sprawiedliwości spotkał się z prezesami elbląskich sądów - Okręgowego i Rejonowego, aby "zaczerpnąć informacji" - jak określiła to rzecznik prasowy Sądu Okręgowego Ewa Mazurek. Tymczasem rzecznik prasowy sądu Ewa Mazurek na konferencji prasowej odpierała zarzuty wobec decyzji sędziny Jolanty Żychli, która odrzuciła wniosek o aresztowanie podejrzanego. Sędzia Mazurek przypomniała, że w Polsce obowiazuje zasada domniemania niewinności, tymczasem niektórzy dziennikarzy już dzisiaj wydali wyrok na Adama S. Jej zdaniem nie ma nic dziwnego w postepowaniu sądu, który zdecydował się nie aresztować Adama S. z powodu złego stanu zdrowia. - Sąd wykazał należytą ostrożność, tym bardziej że podejrzenia sądu o złym stanie zdrowia podejrzanego Adama S. okazały się uzasadnione późniejszym kilkudniowym pobytem mężczyzny w szpitalu - mówiła rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu Ewa Mazurek. Sędzia Mazurek podkreśliła, iż Sąd podczas swojego posiedzenia nie mógł nazwiązać kontaktu z mężczyzną. Nie rozumiał zarzutów, mówił bełkotliwie. - W takiej sytuacji Sąd nie może wydać decyzji o tymczasowym aresztowaniu - mówiła Mazurek. Pani rzecznik dodała również, iż nie jest prawdą jakoby Adam S. ukrywał się. - Woźny sądowy doręczył mu wczoraj zawiadomienie o wyznaczeniu na 10 kwietnia posiedzeniu, na którym będzie rozpatrywane zażalenie prokuratury - powiedziała dziennikarzom.
AK

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Sprawa sie zainteresowal Minister, bo przed to opnia bieglego byla inna opinia innego bieglego, ktory stwierdzil, ze pedofilowi areszt nie zaszkodzi, a zapewni to bezpieczenstwo elblaskich dzieci. Dlatego pierwszy lepszy Jan Kowalski na ulicy sie teraz zastanawia czy ktos czegos nie przekrecil. Pan mecenas powinien byl wykazac troche inicjatywy, kiedy ten problem przez dlugie lata mieszkal u niego w domu. Bo teraz to mamy dwa (a podobno trzy) zlamane zycia, i wilokrotnego seksualnego przestepce na wolnosci.
Zdrowy Rozsadek (2001.04.06)

info

0  
  0
Sądze, iż takie postepowanie Elbląskiego Sądu jest conajmniej niekompetętne, tak się nie robi...nie można "gwałciciela" puszczać na wolność. Jeżeli już zaszła taka sytuacja, że nie dało się dotrzeć na rozprawie do oskarżonego, to sądze, iż koniecznym by było zamkniecie go w "szpitalu dla umysłowo chorych" i po pewnym czasie ponowne przesłuchanie go i dotarcie do prawdy, ale i tak uwazam, że powinno się go skazać przynajmniej na 2 lata pozbawienia wolności w trybie natychmiastowym.
Matka (2001.04.06)

info

0  
  0
Podajcie adres i nazwisko tego zboczeńca a odciąże tak bardzo zapracowane sądy i przeludnione więzienia.
czyściciel (2001.04.07)

info

0  
  0
biedny minister musi ganiac od sadu do sadu moze rraz zrobil by pozadek z banda nieodpowiedzialnych ludzikow na stanowiskach?? nie chce sluchac ze kara za zle decyzje jest dymisja tego czy owego niech w koncu odpowiedza jak normalni ludzie
czy jestem anonimowy??? (2001.04.08)

info

0  
  0
róbta co chceta,dajta se na luz,pełen liberalizm,przecież pedofil to też człowiek.proponuję,aby pani sędzina w ramach pełnej tolerancji wypożyczyła biednemu ,dyskryminowanemu zboczeńcowi swoje dzieci.
oket (2001.04.08)

info

0  
  0
Jeśli Sąd tak dba o zdrowie biednego pedofila, może lekarstwem na jego wyleczenie będzie wysłanie do niego na kilka godzin nieletnie dziecko któregoś z Sędziów?
... (2001.04.09)

info

0  
  0
Należałoby zrobić gruntowny przegląd kompetencji niektórych sędziów w kraju. Może pani sędzina pragnie by z nią to samo zrobił "chory" przestępca co z dziewczynkami.Bo gdy jest na wolności to szanse rosną.
Atrament (2001.04.11)

info

0  
  0
taaa wsadza cie na 3 miesiace za zwykla trawke, a podejrzanego za pedofolie zostawia sie na wolnosci. Bardzo madre postepowanie ze strony sadow.
ktos (2001.04.12)

info

0  
  0