A kto posprząta pozostawione śmieci wzdłuż rzeki Elbląg od pub do mostu ? Każdego dnia przesiadują głównie dziewczyny na pogaduszkach co jest oczywiste i normalne ale zostawiają, butelki plastyk i papiery. W google wyczytali że miasto sprząta MPO, w klatce sprzątaczka a w domu matka więc szpanowanie z eko-papierosem, potem uciekają z miasta by zaśmiecać inne państwa, wstyd... Czy tego nie wskazane ogłosić w portEl ?
Zamiast tak wypominać to idź po nich posprzątaj. To są dzieci mają wakacje więc dorośli powinni po nich sprzątać. W czym problem iść i tam ogarnąć po nich?
Jest sobota- jest samolot. Mieszkańcy Elbląga. Czy Wy naprawdę tego nie słyszycie? Nie słyszycie tego warkotu? Chyba nie. Bo nikt nie reaguje. Ja próbowałem. Ale w pojedynkę, to robi mały efekt. W innych miastach, np. Wrocławiu, już po kilku godzinach takiego latania były protesty, wielkie oburzenie. A u nas latami to brzęczy i nic. Przecież oprócz szkodliwego dla zdrowia hałasu ten samolot wytwarza mnóstwo spalin.
Mnie od lat przeszkadza ten samolot, który lata od rana. Budzi wszystkich. Chorzy w swoim domu nie mogą spokojnie spać. Gdy o tym mówiłam, kazano mi się wyprowadzić z Elbląga. Nikt Nas nie poprze, bo wszyscy, którzy mogliby się sprzeciwić i zakazać tego latania, są z jednej sitwy. Areoklub zarabia pieniądze, a prezydent nie chce sobie robić wrogów. To towarzystwo wzajemnej adoracji.
Co prawda nie na temat, ale co do zachowania się młodzieży w pełni się zgadzam. Ogłaszanie tego na PortEl-u? Jaka jest młodzież każdy wie, taka jakie wychowanie z wyniesione z domu.
Najważniejsze, że ty go śledzisz na bieżąco. Ja bym jeszcze zakazała poruszanie się w mieście samochodami spalinowymi (oj nie masz) one brzęczą, burczą i produkują jeszcze więcej spalin. Jesteś wyjątkowy, jeden na ponad 110 tys. mieszkańców. A w Pacanowie nie lata samolocik? Może należałoby z tym się udać do lekarza?
@B - Zgadzam się. W tej sprawie to jest w Elblągu jakaś zmowa milczenia. To niewiarygodne, że ktoś na to pozwala. W innych miastach zabroniono tych lotów. Wiem, że w Gliwicach lata podobny samolot. Tam mieszkańcy skierowali sprawę do sądu.
Jeden nawiedzony walczy z jakimś samolotem, drugi nagle zaczął domagać się sprzątania na rzeką, chociaż wcześniej był to kanał i nie interesuje ich to, że piszą te teksty pod jakimkolwiek artykułem. Temu uczulonemu w sprawie sprzątania śmieci polecam interwencję u administratora terenu lub w Straży Miejskiej, a nie męczenie klawiatury komputera. No może do Straży boi się iść, bo wcześniej podpisał się pod petycją domagającą się rozwiązania Straży Miejskiej w Elblągu.