Sędziowie podczas zgromadzenia, w którym uczestniczyli także członkowie KOD i zwykli elblążanie, przytoczyli Uchwałę Zarządu SSP „Iustitia” w sprawie publikacji w portalu Onet.pl [tu można przeczytać
cały dokument]. Zwrócili się do prokuratury, innych organów ścigania oraz władzy ustawodawczej i wykonawczej z żądaniem "wyjaśnienia tej sytuacji. W szczególności oczekują niezwłocznego zabezpieczenia sprzętu komputerowego i telefonów komórkowych osób wymienionych w publikacji, tj. Łukasza Piebiaka i Jakuba Iwańca." Żądają również powołania przez Sejm RP komisji śledczej w celu ustalenia osób odpowiedzialnych za wyciek poufnych informacji dotyczących sędziów z Ministerstwa Sprawiedliwości, ustalenia, kto prowadzi na Twitterze profil @kastawatch, odpowiedzialny za zmasowaną akcję hejterską wobec sędziów krytycznych wobec tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości, ponownego rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości od stanowiska Prokuratora Generalnego, powołania Krajowej Rady Sądownictwa w sposób zgodny z Konstytucją RP.
W imieniu stowarzyszenia sędziów "Themis" głos zabrał sędzia Michał Bober z Gdańska (fot. MS)
"Zapewniamy, że udzielimy wszelkiej niezbędnej pomocy sędziom, którzy zostali dotknięci hejtem. W najbliższych dniach złożymy zawiadomienie do prokuratury wskazujące na możliwość popełnienia przestępstw przez funkcjonariuszy Ministerstwa Sprawiedliwości" - a to na zakończenie.
Do premiera Mateusza Morawieckiego zwróciło się Stowarzyszenie Sędziów "Themis" [
cały dokument].
- Zdecydowaliśmy się tu przyjść, by pokazać naszą solidarność z sędziami, którzy byli hejtowani przez tą grupę, o której pisał Onet.pl - mówił elbląski sędzia Paweł Wewiórski. - Najbardziej wstrząsnęło nami to, że w tę sprawę byli zaangażowani sędziowie związani z Ministerstwem Sprawiedliwości - przyznał i zaznaczył, że nie ma informacji o hejtowanych sędziach w Elblągu.