Groźby na półkę

2
08.07.2003
Sprawa gróźb wobec prezesa elbląskiej spółki Hetman trafiła na półkę. Powód? Niewykrycie sprawcy.
Prezes Jan Przezpolewski zgłosił się do prokuratury w połowie maja br. Powiedział, że czuje się zagrożony, gdyż ktoś listownie i telefonicznie go straszy. Podejrzewał o to m.in. swoje pracownice oraz elbląską Solidarność. Od kilku miesięcy trwa bowiem konflikt pomiędzy nim a związkiem zawodowym. Spór dotyczy dyscyplinarnego zwolnienia szwaczek, które założyły w zakładzie Solidarność. Prokuratura przesłuchała w tej sprawie pracownice spółki oraz przewodniczącego zarządu regionu Solidarności Mirosława Kozłowskiego. - Nikt nie przyznał się do winy - mówi Jolanta Rudzińska, zastępca Prokuratura Rejonowego w Elblągu. - Sprawdziliśmy także billingi szefa Hetmana. Okazało się, że ktoś dzwonił do niego z budki telefonicznej. Postępowanie wobec tego zostało umorzone.
OP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Umorzenia ciag dalszy super!!! Jeszcze troszke a sama prokuratura nie bedzie wiedziec jak sie nazywa.
czytelnik (2003.07.09)

info

0  
  0
Jak go zabija to moze wtedy ta nedzna firma wezmie sie do roboty? Oczywiscie mowie o tej firmie, ktora jak dotad nic nie robi... zgadnijcie o jakiej :)))))))))
tiaaaaa (2003.07.10)

info

0  
  0