GOŚĆ TYGODNIA: Krzysztof Starańczak (3)

2
21.05.2001
GOŚĆ TYGODNIA: Krzysztof Starańczak (3)
Krzysztof Starańczak
A oto trzecia, ostatnia część odpowiedzi Krzysztofa Starańczaka Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu na pytania internautów - czytelników Elbląskiej Gazety Internetowej www.portEl.pl. Od środy zapraszamy do zadawania pytań Janowi Korzeniowskiemu, szefowi Straży Miejskiej.
Czy jest szansa żeby policjanci patrolowali miasto na rowerach? Można w ten sposób patrolować większy obszar, a poza tym może dałoby się rozwiązać kilka problemów rowerzystów? Damian Pomysł godny rozważenia, choć dziś niemożliwy do zrealizowania ze względu na brak środków pozwalających dokonać zakupu rowerów i ich wyposażenia. Co z bezpieczeństwem ludzi i ich mieszkań przy ul. Bałuckiego? Zbójnicy z Wyspińskiego i Oboźnej rozrabiają nadal. Proszę zwiększyć ilość patroli w tych miejscach!!! Mieszkanka z Bałuckiego Dziękuję za sygnał w tej sprawie. Jest to pierwsza informacja dotycząca tej ulicy, która do mnie dotarła. Sprawdzenie stanu bezpieczeństwa na tej ulicy i podjęcie stosownych działań zleciłem Naczelnikowi Sekcji Prewencji. Panie Komendancie. Od kilku miesięcy zamieszkuję w okolicach ul. Teatralnej. Jak to jest możliwe, że ja znam na pamięć twarze handlujących wódką i papierosami, tzw. " fantami", a dzielnicowy nie. Dzisiaj 28 kwietnia 2001r. na elbląskim targowisku 14 osób szepnęło mi do ucha "papierosy, wodka, kaniak". Policjanci spacerowali między nimi i... nic. Wiem, że oni chronią... ale czy na pewno mnie? Dorota Bubel Zleciłem Inspektoratowi podjęcie czynności sprawdzających zachowanie się policjantów w odniesieniu do sytuacji istniejącej na targowisku. Chcę zwrócić uwagę, że zwalczanie tego typu zagrożenia leży w gestii Urzędu Skarbowego (zgodnie z postanowieniami kodeksu karnego skarbowego). Miałem kiedyś nieprzyjemność bycia zatrzymanym przez Policje. Pisano protokół zatrzymania osoby i zostałem zapytany, czy chcę, by moi rodzice zostali powiadomieni o zatrzymaniu. Poprosiłem, by zadzwonili, to samo wpisano do akt i podpisałem ja i policjant, który dokonał zatrzymania. Oczywiście nie zadzwonili do domu. Moje pytanie brzmi: gdzie można złożyć zażalenie na takie postępowanie? t. Proszę o kontakt z Inspektoratem Komendanta Miejskiego... Kto ma rację!? Policjant, który zbliża się samochodem służbowym do przejścia "bez świateł" dla pieszych czy może jednak pieszy, który chce przejść przez przejście. Dlaczego przepisy ruchu drogowego nie są jednoznaczne w określeniu, kto jest użytkownikiem bezwzględnie uprzywilejowanym na kładce dla pieszych!? Czy nie uważa Pan, że skoro zamierzamy wejść do Unii, to wypadałoby przyjąć jako obowiązujące przepisy ruchu drogowego w pełnym zakresie, jakie obowiązują w Unii, gdzie na przejściu dla pieszych niezależnie od natężenia ruchu drogowego, prędkości pojazdów i odległości od przejścia, pieszy stojący na przejściu bądź zbliżający się do niego ma zawsze pierwszeństwo. Brian Policja nie tworzy przepisów, w tym przepisów ruchu drogowego, stąd mogę odnieść się do pytania jedynie we własnym imieniu. Policjanci z racji ustawowych zadań zobowiązani są do egzekwowania istniejących przepisów prawa. Jednocześnie sami powinni swoją postawą prawa przestrzegać i co więcej kształtować swoim zachowaniem postawy innych. Sądzę, że doskonałym tego przykładem może być zatrzymywanie się samochodów policyjnych przed przejściami dla pieszych stosowane jako zasada postępowania, nie zaś jako działanie wynikające z okoliczności. Takie też dyspozycje zostaną wydane policjantom KMP w Elblągu. Proszę jednak, by nie generalizować ocen całej policji w oparciu o złe zachowanie jej pojedynczych funkcjonariuszy. By móc zareagować na niewłaściwe zachowanie moich podwładnych muszę mieć na ten temat wiedzę. Chcę podkreślić, że policjanci KMP w Elblągu mają bezwzględny nakaz jazdy z zapiętymi pasami bezpieczeństwa, a ujawnione przypadki braku respektowania tego nakazu karane są w drodze mandatu karnego na ogólnych zasadach. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku naruszenia zakazu rozmowy przez telefon komórkowy w czasie jazdy samochodem. Policjanci KMP podlegają takim samym rygorom prawa, jak każdy mieszkaniec naszego miasta. Trudno odnieść mi się do Pana zdania o braku jednoznaczności przepisów ruchu drogowego określających prawo pierwszeństwa pieszych, ale w moim przekonaniu, nawet jeśli przepisy prawa byłyby w pełni doskonałe, to i tak kultura jazdy kierowców ma tu główne znaczenie. Jak z perspektywy czasu ocenia Pan pracę swojego poprzednika (i Pana przełożonego)? Czy został odwołany zasadnie? Czy nie wypada Panu o tym mówić? Jeżeli był to uczciwy człowiek to proszę napisać, że "nad Elblągiem świeciło Słońce", a jeżeli był to nieuczciwy człowiek to proszę napisać "nad Elblągiem padał deszcz" - trochę jesteśmy kumaci i zrozumiemy. Drzazga Nie jestem uprawniony do oceny moich przełożonych. Z mojego punktu widzenia, chcę podkreślić, że mój poprzednik działał w trudnej sytuacji związanej ze zmianami administracyjnymi w kraju, a co za tym idzie reorganizacją jednostki i wszystkimi związanymi z tym problemami. Chcę w tym miejscu podziękować mojemu poprzednikowi za jego zaangażowanie i wkład pracy, jaki wniósł w rozwiązywanie problemów jednostki. Zobacz także pierwszą i drugą część odpowiedzi komendanta Krzysztofa Starańczaka na pytania internautów
przyg. IG

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Nad Elblągiem świeciło Słońce!
Drzazga (2001.05.22)

info

0  
  0
Jakos nie przemawia do mnie co mowi Pan Wladza. Nie lubie formalistow i biurokratow... Policja sie obija, przymyka oczy na powazne przestepstwa a neka szarych obywateli, czajac sie za rogiem az pieszy przejdzie przez jezdnie, czy kierujacy zatrzyma pojazd na 10 sekund w niedozwolonym miejscu. Wasze dzialania sa zenujace, dlatego spoleczenstwo nie pala do Was zaufaniem. Potrzebny nam Rambo a nie Kapitan Sowa. Czasy sie zniemily...
(2001.05.22)

info

0  
  0