Elbląskich dziennikarzy portret własny

5
23.07.2004
Elbląskich dziennikarzy portret własny
Do udziału w zajęciach Otwartych Studiów Artystycznych w Światowidzie Justyna Kozłowska, rzeczniczka prasowa centrum kultury zaprosiła także... dziennikarzy.
Trochę zaskoczonym „pismakom" zaproponowała stworzenie – piórkiem i węglem, tuszem, farbą lub kredką – bagatela – autoportretu. Nie wypadało się wykręcać, bo w tej samej pracowni rysowały także dzieciaki w różnym wieku. Zresztą, jak się okazało, lubimy malować - wszystkim spodobała się chwila powrotu do dzieciństwa. Nie bardzo wiedziałam, jak malować autoportret nie widząc twarzy modelki i już chciałam wziąć się za portretowanie kolegi, ale... po pierwsze zaczął protestować, po drugie zauważyłam, że pacykuje trzymając w drugiej ręce swoją legitymację prasową. Pomyślałam, że ja też mam legitymację. Marta Hajkowicz z Radia El – pomysłodawczyni zabawy, rysowała Justynę Kozłowską, ale jak mówi, są to raczej „wariacje na temat". Przyznaje, że nie rysowała od czasu liceum. - To miał być autoportret - wyjaśnia Jarek Grabarczyk z Dziennika Ebląskiego pokazując ukończone dzieło. Wyszło coś z pogranicza mnie i Rumacjsa – młody Rumacajs, a może Lenin – z trzema orderami – dodaje. Zauważam, że w takim razie medali jest za mało, ale on twierdzi, że Lenin jest tu jeszcze młody i musi dopiero zasłużyć na więcej. W wypowiedzi Jarka wyraźnie przewija się motyw młodości, może to ma coś wspólnego z coraz wyższym czołem i wagą dziennikarza. Zwraca jeszcze uwagę na akcenty: ekologiczny – ptaszek na gałązce wystającej z kapelusza i naturalistyczny – słońce pokazujące jęzor oglądającym (Dzieci niech nie biorą przykładu). - Rysowałam Justynę Kozłowską i niestety, tylko okulary są podobne, ale zabawa była świetna - podsumowuje Anna Kleina z Telewizji Elbląskiej. - Bardzo lubię rysować, ale portretować nie potrafię. Ostatnio z dużo większym sukcesem, zdobiłam motywami z „Kubusia Puchatka" pokój siostrzeńca. Justyna Kozłowska, rzeczniczka Światowidu wyznała: - Maluję autoportret, żeby kogoś przypadkiem nie obrazić i żeby media jeszcze do mnie przychodziły. Pomysł zaproszenia dziennikarzy na integracyjne malowanie z dziećmi, podsunęła mi Marta Hajkowicz. Skoro się spodobał, będziemy spotkania kontynuować. Prowadząca zajęcia plastyczne Ewa Bednarska-Siwilewicz obiecała, że portrety dziennikarzy zostaną wystawione na holu Światowidu. Na Otwarte Studia Artystyczne w „Światowidzie" w zakresie plastyki, batiku i ceramiki oraz muzyki i tańca (towarzyskiego i nowoczesnego), mogą się zgłaszać dzieci i młodzież. Zajęcia w cyklu "Wakacje w mieście" trwać będą do 20 sierpnia, a udział w nich jest bezpłatny. Zapisy i bliższe informacje - w sekretariacie Centrum Kultury w pokoju nr 31 na I piętrze lub telefonicznie pod numerem telefonu 611 20 50 w godzinach od 8.00 do 16.00.
Elżbieta Szczesiul-Cieślak

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

ale jaja do pracy byscie sie wzieli ...
(2004.07.23)

info

0  
  1
ale komentarz, dokupiłbyś sobie gdzieś poczucia humoru...
(2004.07.23)

info

1  
  0
NONONO, SZANOWNA KOLEŻANKO PO PIÓRZE, NIE POSĄDZAŁAM CIĘ O TAKIE TALENTA:):):)
HALINKAELA (2004.07.23)

info

1  
  0
Hmm HalinkoElu, jak się tak spokojnie przyjrzałam, to: nie mam okularów, ale zrekmpensowałam ten brak, rysując większe oczy. Poza tym włoski mam jakieś szczątkowe, ale nie martwcie/cieszcie się moi przyjaciele/wrogowie, bo to tylko kredka się złamała, gdy zaczęłam rysować fryzurę.
ela c (2004.07.23)

info

1  
  0
Bozia obdarzyla Cie sowicie!!!
Marta (2004.07.24)

info

1  
  0