Elbląg ekstremalny

14
28.04.2003
Elbląg ekstremalny
W Elblągu odbył się 25. Ekstremalny Rajd na Orientację "Harpagan".
W weekend w naszym mieście gościło 600 miłośników przygody w ekstremalnych warunkach. "Przygoda" rozpoczęła się w piątkowy wieczór na Placu Jagiellończyka, skąd na pieszą trasę wyruszyło 450 zawodników. Do pokonania mieli 100 kilometrów w trudnym terenie Wysoczyzny Elbląskiej - wszystko w ciągu 24 godzin. W sobotę o godz. 7 na trasę wyruszyło 150 rowerzystów. Oni na przejechanie 200 kilometrów mieli 12 godzin. Przed startem nastroje były bojowe. Uczestnicy rajdu mówili, że start w "Harpaganie" - największej tego rodzaju imprezie w kraju - to wyzwanie i sprawdzian hartu ducha. Mimo zapału i profesjonalnego sprzętu trasa okazała się trudna. Po 24 godzinach rajdu do mety dotarło tylko 28 jego pieszych uczestników. Najszybciej - w ciągu 17 godzin i 27 minut - trasę pokonał gdańszczanin Grzegorz Foremny z Fjord Nansen Team. Drugi na mecie - Andrzej Korab potrzebował na to prawie 19 godzin. Zwycięzca "Harpagana" każdego dnia poświęca na trening półtorej godziny. - Byłem związany z WKS Wawel Kraków, byłem tam trenerem i to pomaga mi w startowaniu w zawodach na orientację - mówi Grzegorz Foremny. Najlepsi z rowerzystów: Daniel Śmieja z Goleniowa i Krzysztof Szczygielski ze Szczecina na przejechanie 200 kilometrów potrzebowali 11 godzin i 55 minut. Specjalne nagrody otrzymali także elbląscy uczestnicy imprezy: rowerzyści Łukasz Sałamacha i Mariusz Kozłowski z Uczniowskiego Klubu Sportowego "Neksus" i piechur Michał Kornacki, który 100 kilometrów przeszedł w 23 godziny i 24 minuty. Tytuł Przyjaciela "Harpagana" otrzymał szef "Neksusa" Dariusz Korsak, dzięki któremu rajd odbył się w Elblągu. Organizatorami rajdu są: gdański Klub Imprez na Orientację "Neptun" i Harcerski Klub Turystyczny. Kolejny "Harpagan" odbędzie się w październiku. Tym razem - w Borach Tucholskich.
AJ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
200 km w ciągu 12 minut-REWELACJA
48 (2003.04.28)

info

0  
  0
portRed - wiem, że kasaMała, a w interku wieleUchodzi, ale przeczytanie materiału przed drukiem choć raz ...
rwel (2003.04.28)

info

0  
  0
rwel: A konkretniej?
Redakcja (2003.04.28)

info

0  
  0
Redakcjo: Nadl nie ma artykułu o koncercie Blue Cafe w Elblągu na Agrykoli - co mnie malbork obchodzi!!!!
(2003.04.28)

info

0  
  0
Proste błędy w materiałach ośmieszają portEl, więc półgębkiem zwracam uwagę. PortRed poprawia tekst i... ośmiesza mnie (ale o co chodzi?). Jam nie uraźliwy (choć pamiętliwy!), jeno profesjonalizm to ciężkaSprawa . .
rwel (2003.04.28)

info

0  
  0
Drogi Anomimie: Po pierwsze: zapowiedzi ukazują się zazwyczaj na około tydzień przed imprezą (aby uniknąć sytuacji, jaka miała miejsce przy okazaji "Harpagana", który był zapowiedziany na miesiąc przed, a potem otrzymaliśmy kilka maili z zapytaniem, dlaczego nie ukazało się nic na ten temat), chyba że np. mamy patronat, zaproszenia dla Czyteników itp. Po drugie: jesteśmy pewni, że jest wielu Czytelników, którzy wybierają się 1 maja na Blue Cafe do Malborka. Po trzecie: do dzisiaj nie otrzymaliśmy żadnego potwierdzenia od organizatorów elbląskiego koncertu, więc nie jesteśmy wcale pewni, czy ten koncert się odbędzie (a zależy to m.in. od liczby sprzedanych biletów i wielu innych spraw). Pozdrawiamy i życzymy więcej cierpliwości
Redakcja (2003.04.28)

info

0  
  0
Widzisz rwel to jest tak, oni czyli Redakcja twierdzi, że czytelnik (m.in.Ty i ja) jest najważniejszy, uważnie słuchają Twoich uwag, namawiają do pisania a gdy się odwarzysz skrytykować, to jesteś be. Tak to jest jak ktoś ma naprawdę płytko zawieszoną odporność na krytykę. Nosy w chmurach, bo robimy gazetę internetową...
Jerry Seinfeld (2003.04.28)

info

0  
  0
rwel: Nikt Ciebie nie chce ośmieszyć. Teksty w portElu czytane są dwa razy: w edytorze oraz na stronie po zamieszczeniu, co kilkakrotnie już wyjaśnialiśmy (poza tym jak powszechnie wiadomo przechodzą przez superkrytyczną korektę Czytelników), i tylko przez jedną osobę. Dlatego zapytałem o konkrety. Nic ponadto. Pozdrawiam
Maciek Zarecki (2003.04.28)

info

0  
  0
Panie Macieju - najwyraźniej tym razem (nie pierwszym, niestety) opisany system zadziałał po pół godzinie wiszenia tekstu z dwoma śmiesznymi błędami. Pan zajrzał, gdy redPoprawiacz zrobił swoje... A rwel z nim! A propos: gdybym teraz nie musiał restartować mojego czitatiela (to z czeskiego), to tym razem wyszedł bym "na głupka", zaprzeczając takiemu określeniu, które Pan w tzw. międzyczasie sobie podmienił na "ośmieszanie". ~~~ Ad vocem: parę razy zrobiłem jednorazowo ponad sto kilosków, ale po całodziennej dwusetce niewiele pamiętam... Szczery podziw i najwyższe uznanie dla wszystkich uczestników (nie tylko tych, którzy dotarli do mety!).
rwel (2003.04.28)

info

0  
  0
Wania gratuluję!! Wiedziałam, że weźmiesz udział i nie zawiedziesz. Życzę więcej sukcesów. Pozdrawiam
Kulasia (2003.04.28)

info

0  
  0