- Las, jako najbardziej złożony ekosystem, potrzebuje również martwych drzew i ich szczątków. Są one obdarzone „życiem po życiu”, a będąc siedliskiem dla wielu rzadkich i chronionych organizmów zwiększają różnorodność biologiczną lasu. Niegdyś były traktowane jako marnotrawstwo surowca drzewnego, jako błąd w gospodarce leśnej - opowiada Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Aktualnie leśnicy specjalnie pozostawiają w lesie martwe drewno jako jeden z niezbędnych elementów funkcjonowania lasu oraz zrównoważonej gospodarki leśnej. W trakcie wykonywania zabiegów gospodarczych niektóre drzewa, po wycięciu, pozostawiane są w lesie. Inne, szczególnie te, na których np. znajdują się dziuple, nie są wycinane i zostają w lesie do naturalnej śmierci.
Drewno, które pozostawiono w lesie, jest miejscem bytowania wielu różnych organizmów. W pniakach rozwijają się głównie grzyby rozkładające drewno, małe kręgowce i owady, mają one także znaczenie dla małej retencji wód i ochrony przed erozją gleb. W drzewach zamierających lub martwych (stojących), częściowo połamanych, żyją liczne ptaki ssaki i owady oraz inne organizmy. W leżącym martwym drewnie, takim jak stare pnie, konary, gałęzie czy gałązki, bytują liczne bezkręgowce, grzyby, bakterie, ale i drobne kręgowce, np. gryzonie czy niewielkie ptaki.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter