Podczas ósmej zwyczajnej sesji Rady Miejskiej poddano pod głosowanie projekt uchwały dotyczącej zmian cen biletów za przewóz osób i bagażu, opłat dodatkowych oraz przepisów porządkowych obowiązujących w środkach miejskiej komunikacji zbiorowej w Elblągu. Najbardziej palącą kwestią projektu okazała się - zgodnie z przypuszczeniami - podwyżka opłat za bilety.
Opinię na ten temat wydały związki zawodowe OPZZ Powiatu Elbląskiego oraz Zarząd Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność".
- Ze zrozumieniem odnosimy się do założeń projektu dotyczących złej sytuacji finansowej ZKM i chęci jej poprawienia przez wprowadzenie podwyżek biletów, lecz nie możemy się na to zgodzić - napisał do radnych Kazimierz Polak, szef OPZZ. - Podwyżka spowoduje znaczny spadek sprzedaży biletów jednorazowych, wzrost podróżujących gapowiczów. Przy zwiększającym się bezrobociu nie możemy sobie pozwolić na takie zmiany. Wnioskujemy więc o pozostawienie dotychczasowych cen biletów.
Przeciwko uchwale opowiedzieli się również prawicowi radni.
- Podwyżka uderzy w najbiedniejszych mieszkańców Elbląga, szczególnie w rodziny wielodzietne, gdzie pięcioro czy sześcioro dzieci dojeżdża do szkół środkami komunikacji miejskiej - mówił Marek Pruszak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.
Radna prawicy Maria Kosecka złożyła wniosek o odrzucenie uchwały.
- Uchwała ta godzi przede wszystkim w elblążan - tłumaczyła. - Przecież bogaci nie korzystają z komunikacji miejskiej tylko biedni, a tych ledwie stać na dotychczasowe bilety. Ponadto nie powinno się zwiększać opłat za bilety skoro nie polepszyła się usługa komunikacyjna.
Z tą motywacją nie zgodził się prezydent Elbląga Henryk Słonina.
- Jest coraz mniej skarg na ZKM, środki komunikacji miejskiej funkcjonują punktualnie - mówił prezydent. - Widać, że mieszkańcy są zadowoleni z usług ZKM.
Na temat projektu uchwały wypowiedzieli się również przewodniczący komisji rady.
- Wnioskujemy o zmianę dwóch punktów projektu - mówił Ryszard Klim, szef komisji infrastruktury komunalnej. - Chcemy aby z okresowych wakacyjnych biletów imiennych oprócz uczniów korzystali także studenci dzienni, jak również aby przewóz wózków dziecięcych był bezpłatny.
O bezpłatne przewożenie wózków wnioskowała również - w imieniu komisji finansowo - budżetowej - Jadwiga Wawer.
Ostatecznie radni - po uwzględnieniu wniosków komisji, które prezydent uznał jako autopoprawki - przyjęli uchwałę o zmianach cen biletów komunikacji miejskiej. Za głosowało 13 radnych, pięcioro było przeciwnych, a czterech wstrzymało się od głosu.
Od 1 lipca więc bilet normalny będzie kosztował 1,70 zł, a ulgowy 0,85 zł. Ze zniżek skorzystają studenci dzienni, a matki będą mogły bezpłatnie przewozić wózki dziecięce.
Zobacz także: "Podwyżka załata dziurę"
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter