Okazją do spotkania było podsumowanie działań ratowniczych straży w minionym roku. Rozmawiano też o kłopotach, z jakimi boryka się komenda, a które dotyczą m.in. niezbędnego do pracy strażaków sprzętu. Ze strony komendanta Zajączkiewicza nie padły jednak żadne konkretne deklaracje.
- Jeżeli miałbym porównywać, to średnia wieku strażaków pracujących w elbląskiej komendzie to 35 lat, więc jest to wiek zawodowca. Natomiast sprzęt, którym się posługują, liczy sobie około 15 lat, więc to nie napawa optymizmem - mówi nowy komendant. - Na pewno w moich szacunkach będę brał pod uwagę tę drugą pod względem wielkości komendę w województwie.
Komendant uspokajał też elbląskich strażaków - czystek nie będzie. -Jestem doświadczonym oficerem, pracuję już wiele lat i uważam, że wprowadzanie zmian, jeżeli wszystko jest w porządku, jest niepotrzebne i tylko może zaszkodzić.
Starszy Brygadier Józef Zajączkiewicz pełni swoją funkcję od połowy lutego. Dotychczas był zastępcą komendanta wojewódzkiego PSP Zbigniewa Kniefla, który odszedł na emeryturę. Jeszcze wcześniej, od 1988 r. był komendantem powiatowym straży pożarnej w Szczytnie.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
A kiedy eks-komendant Kniefel wypłaci odszkodowanie bezprawnie zwolnionemu komendantowi z Elbląga -Zb. Aftyce? Został on przecież (co udowodnił sąd) bezprawnie zwolniony, dlaczego my - podatnicy mamy płacić to odszkodowanie ? A p. Kniefel odszedł sobie "na zasłużoną emeryturę!!" PiS już nad tym pracuje, by takich sytuacji jak zrobił Kniefel, W. Kowalczuk i wielu innych już nie było. "CI fachowcy" będą bulić z własnej kieszeni za swą nieudolność, brak wiedzy, brak umiejętności czytania dokumentów ze zrozumieniem itd.
Nic PISiakom do tego.
Oj PISAKU. Jakoś dziwnie znajomo brzmi ten głos. Przestań buntować i jątrzyć. Czy mało już narozrabiałeś w straży elbląskiej? Daj sobie w końcu siana i zajmij się czymś innym. Daj w końcu pracować w zdrowej atmosferze. Już dosyć podpuszczania. Z pewnościom każdemu strażakowi zależy na jednym - na spokojnej służbie. W pracy ratownika i tak jest sporo nerwów, stresu i napięć związanych z wykonywaniem codziennych zadań. A takie podgadywanie i sztuczne nakręcanie atmosfery nerwów, pomówień i nienawiści nie służy niczemu dobremu.
może nareszcie chlopcy będą mieli porządny sprzęt a nie ....
za każdym razem kiedy wyjerzdzają drżę,oni czuwają nad naszym bezpieczeństwem a kto zadba nad ich?
oszczędności nie są tu wskazane.
ktoś mądry kiedyś p[owiedział:
"tak jak ty traktujesz innych,tak inni traktują ciebie"
cieszę się z wizyty nowego kom.wojewódzkiego,cieszę się ze zmian które temu będą towarzyszyły i mam wielką nadzieję,że będzie lepiej.
Prawda jest jedna lepiej nie będzie bo pieniędzy nie przybywa. Budżet wzrasta o kilka procent, a wydatki są coraz większe. Mundur bojowy kosztował w 2004 roku ok. 500zł dziś 1600zł. Paliwo 2,80zł dziś 3,50zł.
Co do pracy to jedyna jest prawda strażak zawsze ratował i będzie bez względu na "PISARZY" w złym tego słowa znaczeniu.
Jesteś spiskowiec a nie pisowiec, a poza tym bujaj się razem ze swymi koleżkami.