Przed kilkoma dniami poseł SLD Witold Gintowt-Dziewałtowski uczestniczył w posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej, wzięli w niej udział także inni posłowie ziemi elbląskiej, zabrakło tylko przedstawicieli PO.
- Próbowaliśmy po raz kolejny przekonywać, że to zły pomysł pod każdym względem, ale przede wszystkim militarnym. Mało tego, w kuluarach mieliśmy pełne poparcie, także wielu specjalistów wojskowych zgadzała się z naszymi argumentami, tylko MON, minister Klich i wyższa generalicja popierają te przenosiny - twierdzi poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski. - Razem ze mną w debacie wziął udział poseł PiS Leonard Krasulski, zabrakło natomiast kolegów z PO. Co zresztą specjalnie nie dziwi, bo całe to zamieszanie ma charakter polityczny.
Przypomnijmy, w jednym z artykułów dziennik „Rzeczpospolita” sugerował, że wpływ na taką decyzję może mieć bliska znajomość premiera Donalda Tuska z Mirosławem Słomą, byłym wiceburmistrzem Gołdapi, obecnie wicemarszałkiem województwa. Tusk w 2008 roku podczas wizyty w Gołdapi publicznie obiecywał, że jednostka wojskowa w tym 13 - tysięcznym mieście pozostanie.
- Szansa jeszcze jest. Nie zapominajmy, że za jakiś czas będą wybory, a one zawsze przynoszą zmiany. Może znowu ktoś zrobi aneks, w którym zamieni numery i do likwidacji pójdzie 15., a nie 13. Pułk Przeciwlotniczy - dodaje Witold Gintowt-Dziewałtowski.
Po takich informacjach prawdopodobnie słodko-gorzkie będą obchody Święta 13. Elbląskiego Pułku Przeciwlotniczego, które przypadają 11 września.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter