Ciepło i muzeum okiem radnych PiS

40
26.02.2024
Ciepło i muzeum okiem radnych PiS
Elektrociepłownia EKO (Fotka Miesiąc, luty 2017, autor PiterKaper)
26 lutego radni Prawa i Sprawiedliwości spotkali się z przedstawicielami mediów. Krytycznie odnosili się do podwyżek cen ciepła w Elblągu oraz sytuacji w elbląskim muzeum i sporu między jego dyrektorem a władzami miasta.

W briefingu wzięli udział radni Elżbieta Banasiewicz, Paweł Kowszyński oraz Marek Pruszak, przewodniczący klubu radnych PiS w elbląskiej Radzie Miejskiej. W kontekście ciepła zarzucali prezydentowi Elbląga, że nie spełnił swoich wcześniejszych obietnic jeśli chodzi o obniżenie cen energii.

- W 2021 r. poprzedni prezes EPEC-u podpisał umowę z Agencją Poszanowania Energii (...) na przygotowanie studium wykonalności dużej inwestycji, jaka była planowana w naszym mieście, mianowicie wybudowania ciepłowni szacowanej na ok. 60-70 mln zł oraz farmy fotowoltaicznej na Terkawce. Założenia były dobre, bo chodziło o uniezależnienie się od innych operatorów i samowystarczalne zapewnienie ciepła i energii elektrycznej dla mieszkańców – mówił Marek Pruszak. - Strategia zakładała, że do połowy roku 2021 będzie wykonana dokumentacja projektowa, następnie w 2022 miasto i EPEC miało złożyć wnioski o dofinansowanie tej dużej inwestycji, w 2023 miała powstać już gotowa farma fotowoltaiczna na Terkawce, wiemy, że inwestor się wycofał i nic z tego jak dotąd nie wyszło, a budowa tej ciepłowni miejskiej miała być do 2025 r. - stwierdził radny. Władze miasta tłumaczyły się wcześniej, że nie mogą rozpocząć tych inwestycji, bo Energa Operator nie zgodziła się na ich podłączenie do energetycznej sieci. Marek Pruszak mówił z kolei, że w związku z niezrealizowanymi planami mieszkańców czekają podwyżki. - Oczywiście my wiemy, że o tych cenach decyduje operator zewnętrzny, państwowy, Energia Kogeneracja, bo zapewnia 80 proc. dostaw ciepła, 20 proc. jest z EPEC-u, z Dojazdowej, mimo wszystko plany i obietnice miasta nie zostały w tym zakresie zapewnione – mówił Marek Pruszak.

Paweł Kowszyński mówił, że do lutego 2020 r. Witold Wróblewski nie podpisywał umowy z Energą Kogeneracją.

- Tym samym opóźnił proces inwestycyjny budowy źródła ciepła z Elektrociepłownią Elbląg (dziś EKO - red.). Te koszty dzisiaj się przekładają na ceny energii cieplnej, niestety Elektociepłownia Elbląg musiała w bardzo szybkim tempie wybudować nowy zasobnik ciepła i te koszty prawdopodobnie, jak się szacunkowo wylicza, wzrosły prawie trzykrotnie – stwierdził radny. Przedstawiciele PiS krytykowali, że rozmowy z EKO były przeciągane, co przełożyło się na obecną sytuację cenową.

Dopytywani o działania, jakie wg nich należy teraz podjąć w tej sprawie, radni wymienili złożenie lub ponowienie wniosków o budowę własnego źródła ciepła dla miasta. Tym zdaniem radnych powinien zająć się nowy prezydent. O podwyżkach cen ciepła z perspektywy obecnie rządzących miastem można przeczytać tutaj, stanowisko EKO jest z kolei pod tym linkiem.

Ciepło i muzeum okiem radnych PiS
Fot. Michał Skroboszewski, arch. portEl.pl
O Muzeum Archeologiczno-Historycznym mówiła Elżbieta Banasiewicz, która podkreślała, że sytuacją tej placówki (m. in. niskimi płacami pracowników) zainteresowała się jako radna ponad pół roku temu, nie jest to więc z jej perspektywy temat przedwyborczy. W znacznej mierze odwoływała się do ostatniego wywiadu z dyrektorem muzeum, Lechem Trawickim, a także stanowiska władz miasta w tej sprawie, nie będziemy więc szerzej rozwijać tych wątków. Przypomnijmy tylko, że te publikacje były pokłosiem przywłaszczenia 28 tys. zł z konta Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu przez jednego z jego byłych już pracowników, czym zajmuje się teraz prokuratura. Radna Banasiewicz pisała z kolei interpelacje dotyczące pensji pracowników, nagród w związku z jubileuszem 70-lecia placówki etc.

- Przypomnę tylko, że pracownicy muzeum nie otrzymują trzynastek (jako jedni z nielicznych w elbląskiej budżetówce - red.), więc to uposażenie jest naprawdę niskie i taki jubileusz wypadałoby w sposób szczególny podkreślić – stwierdziła radna. Zaznaczyła jednocześnie, że nie do niej należy rozsądzanie trwającego sporu między dyrektorem a miastem i przywołała konflikt z poprzednią dyrektor.

- Od tego jest prokuratura, od tego są sądy pracy i inne jednostki, które nadzorują prace dyrektorów - podkreśliła radna. Mówiła o niedocenieniu zaangażowania pracowników muzeum i blokowaniu jej zdaniem rozwoju placówki przez władze Elbląga.

TB

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
A gdzie byli przez 8 lat. To wszystko przez politykę centralną się dzieje.
(2024.02.26)
zamilcz ruska onuco
(2024.02.26)
każdy inny na prezydenta tylko nie MIssan, będzie tak jak było za wróbelka
sąsiadwróbelka (2024.02.26)

info

39  
  17
Redaktorze Tomaszu Bil! Wszyscy pracownicy elbląskich instytucji kultury nie otrzymują trzynastek!
(2024.02.26)
Andrzej sobie POradzi!
(2024.02.26)

info

4  
  5
Droga Pani Radna Banasiewicz, nie tylko pensje pracowników wspomnianego muzeum są niskie, tak wygląda sytuacja również w innych instytucjach w Elblągu (np. w Bibliotece Elbląskiej). No i wspomniane "trzynastki" - nie otrzymują ich także pracownicy w innych instytucjach.
(2024.02.26)
To co jeszcze do nikogo nie doszło że Elbląg przez ostatnie 30 lat, był spychany do roli nic nieznaczącej mieściny, po utracie statusu województwa, przeniesiono wszystkie urzędy do Olsztyna, zabrano nam tramwaje a w ich miejsce przekazano nam stare Konstale z całej Polski, teraz Olsztyn dowodził I zarządzał budżetem- Elbląg został zepchniěty do roli Kopciuszka I polikwidowano wszystko co się dało, łącznie z dużymi zakładami, doprowadzono do ruiny wiele zabytków kamienic, domów opieki, basenu miejskiego, zlikwidowano kolej nadzalewową, pogotowie socjalne, ,nic nie zrobiono I nie włączyło się miasto do budowy I modernizacji portu lista zaniedbań jest tak długa, że można wydać książkę, z miasta uciekło ponad 10 tys młodych ludzi w poszukiwaniu lepszego miejsca, ta degradacja miasta postępuje dalej, a wszystko to po to by mógł rozwijać się Olsztyn
C2bh6 (2024.02.26)

info

34  
  5
W moim dopisku jest "jako jedni z nielicznych w elbląskiej budżetówce", a nie np. "jako jedyni w elbląskich instytucjach kultury".
TB (2024.02.26)
A gdzie jest głos, ,człowieka kultury'' przewodniczącego RM Antoniego Czyżyka?
(2024.02.26)

info

28  
  1
Szkoda, że radni Pis nie byli tacy aktywni przed wyborami... teraz szukaja dziury w całym i szczuja ludzi. typowa pisowska mętalność. Won Kury szczać prowadzać i byki doić.
(2024.02.26)